"Wąskie gardło" na trasie do Czech [WEBKRYTYKA]
W latach 2014-2016 wyremontowano linię kolejową 158 Rybnik Towarowy – Chałupki, najkrótszy i najszybszy łącznik z GOP i ROW do Czech. Od tego czasu jednak sporo rzeczy wymaga poprawy - pisze nasz Czytelnik.
!["Wąskie gardło" na trasie do Czech [WEBKRYTYKA]](https://cdn2.dev2.nowiny.pl/im/v1/news-900-widen-wm/2023/08/17/222925_1692264011_18050900.webp)
"Wąskie gardło" na trasie do Czech [WEBKRYTYKA]
Kiedy przystępowano do remontu linii Rybnik-Wodzisław-Chałupki, pasażerski ruch kolejowy na odcinku Wodzisław-Chałupki był zawieszony. Remont uzasadniano tym czy jakieś pociągi pasażerskie powrócą na tą trasę. Podnoszone wtedy głosy miłośników kolei o tym, że na linii trzeba również odbudować mijankę w Czyżowicach, gdyż niebawem linia utraci przepustowość i zdolność trasowania nią kolejnych pociągów. Głosy te były jednak tłumione. PKP odpowiadało, że trzeba zobaczyć, jakie będzie zainteresowanie tą trasą wśród przewoźników i wtedy pomyśli się co dalej… Dziś po nieomal 10 latach wiemy, że chęć przewoźników do jazdy linią 158 przez Rybnik i Wodzisław do Czech jest ogromna. Koleje Śląskie, PKP Intercity, Leo Express, a wcześniej również PKP Przewozy Regionalne korzystali z tej linii po remoncie. Ponadto przewoźnicy towarowi równie chętnie wybierali ten najkrótszy łącznik z GOP i ROW do Czech i często można było widzieć pociągi z węglem, koksem, kontenery, platformy samochodowe itd. na tej trasie. Oczywiście oni są ostatni w kolejce i jadą tylko wtedy, kiedy to jest możliwe. W ostatnich latach za dnia jest to praktycznie bardzo trudne (z uwagi na ciągły ruch pociągów pasażerskich).
Nie jest więc tak, że to, co dziś jeździ linią 158 jest wszystkim, co może lub chce po niej jeździć. Chęci są dużo większe niż obecne możliwości. Linią chcą jeździć zarówno przewoźnicy pasażerscy, jak i towarowi, sęk w tym, że ma ona ograniczoną przepustowość. Wąskim gardłem jest odcinek Wodzisław-Olza, gdzie na całej długości między Olzą a Wodzisławiem jednocześnie może znajdować się tylko jeden pociąg. Dopiero gdy dojedzie on odpowiednio do Olzy lub Wodzisławia – może ruszyć w drogę kolejny. Powoduje to, że trasą tą nie można planować tylu pociągów (szczególnie towarowych, ale i osobowych) ilu chcieliby przewoźnicy.
Problem znany jest od kilku lat. Rozwiązaniem byłaby odbudowa mijanki (posterunku ruchu) w Czyżowicach, w połowie drogi między Wodzisławiem a Czechami. Wtedy przepustowość linii wzrosłaby niemal dwukrotnie. Można by wtedy zaplanować więcej pociągów zarówno osobowych, jak i towarowych, ponadto w istniejących obecnie rozkładach jazdy umożliwiałaby ona redukcję opóźnień i krótsze postoje.
Obecnie ze względu na oddanie do ruchu niebawem nowego przystanku Wodzisław Śląski – Centrum, fatalna już przepustowość LK158 jeszcze się pogorszy. Pociągi z Wodzisławia do Chałupek będą zatrzymywać się na nowym przystanku, co wydłuży ich przejazd do Olzy, a tym samym czas, kiedy kolejny pociąg będzie mógł przejechać linią. Ponadto możliwe, że ograniczona zostanie tam prędkość, co jeszcze bardziej obniży przepustowość linii 158.
Dziś dochodzi więc do paradoksów komunikacyjnych, kiedy pociągi towarowe ze stacji Radlin Marcel (KWK, Koksownia) do Czech jadą przez Racibórz 59 kilometrów, zamiast linią przez Wodzisław 23 kilometry! Pociągi nad polskie morze w jedną stronę jadą przez Racibórz, w drugą przez Wodzisław. Przepustowość na LK158 za dnia jest wyczerpana. Dziś już praktycznie nie widać tutaj pociągów z samochodami, kontenerami, węglem czy koksem.
Pociągi Kolei Śląskich i Intercity jadące w równych odstępach (6-7 minut za sobą) na długości całej trasy od Katowic do Wodzisławia - po dojedzie do Wodzisławia muszą się zatrzymać i czekać, ponieważ czas przejazdu z Wodzisławia do Olzy jest większy niż owe 6-7 minut. Oznacza to, że pierwszy pociąg musi dojechać do Olzy (co zajmuje jakieś 12 minut) po czym może ruszyć ten drugi, czekając niepotrzebnie w Wodzisławiu.
Wąskie gardło na trasie Wodzisław Śląski – Olza powinno być jak najszybciej zlikwidowane, a tym bardziej przy planach budowy CPK i dodaniu kolejnego węzła w Wodzisławiu już za kilka lat. Jednakże od czasu oddania linii w 2016 r. PKP PLK jak i Ministerstwo Infrastruktury nie kwapią się do poprawy przepustowości zatłoczonej LK158. Problemem jest również brak aktywności lokalnych polityków i samorządów w celu poprawy przepustowości LK158.
Pozostaje mieć tylko nadzieję, że ktoś w końcu uzna za zasadną odbudowę zlikwidowanej (nie tak w końcu dawno temu) mijanki w Czyżowicach i problem wąskiego gardła na międzynarodowej linii kolejowej do Czech częściowo zniknie. Obecnie linia ta jest sztucznie tłumiona, właśnie przez brak odbudowy wszystkich zaprojektowanych dawniej posterunków ruchu od Katowic do Ostrawy (a w sumie to tylko tego jednego posterunku ruchu – bo pozostałe, jak np. mijankę w Łaziskach Bradzie odbudowano). Smutne jest to, że w dobie prężnego rozwoju kolei w Polsce, inwestycjach którymi chwali się PKP za wiele milionów złotych, często na liniach z dużo mniejszym ruchem osobowym i towarowym, nikt nie znajduje czasu, chęci i pieniędzy dla odbudowania potrzebnej tutaj na LK158 mijanki. Patrząc na cały stan kolei w powiecie wodzisławskim zaczynam wierzyć w to, że Państwo Polskie to zadanie po prostu przerasta…
Zły stan infrastruktury kolejowej w powiecie wodzisławskim dopełnia obraz zarastającej samosiejkami stacji Wodzisław Śląski, na której nieczynnych jest obecnie wiele torów (8,10,12,14,16,18,20,26,28,30,32). Przynajmniej część z nich wymaga remontu i przywrócenia do ruchu. Czy brak remontu torów w Wodzisławiu Śląskim i brak odbudowy mijanki w Czyżowicach to przypadek? Chciałoby się w to wierzyć... W każdym razie, na działania poprawiające infrastrukturę kolejową w powiecie wodzisławskim na Górnym Śląsku wciąż czekamy.
Opinie oraz treści zawarte w rubryce Publicystyka przedstawiają wyłącznie własne zdanie autorów i mogą ale nie muszą odzwierciedlać poglądów redakcji. Masz coś ciekawego do przekazania szerszemu gronu - zapraszamy na łamy portalu nowiny.pl - opublikujemy Twój felieton bezpłatnie. Wyślij swoje przemyślenia na adres portal@nowiny.pl. Redakcja zastrzega sobie prawo odmowy publikacji materiału.
Arteks, zauważ ludzi z SWD, oni widzą wady swojego miasta, widzą wady włodarzy, chcą zmieniać miasto, Wodzisławską kolej, chcą aby była jeszcze lepsza, bo kiedyś była jeszcze gorsza, jeśli chodzi o pasażerskie, a tobie wszystko pasuje, więc albo jesteś płacony z sitwy tego ochlapusa, albo coś z tobą nie tak, skoro nie chcesz aby Rybnik gonił inne miasta i nie zostawał w tyle. PS, czy w fabrykach na paruszowcu też tyle płacą co na kopalni i po co jakikolwiek Rybnikers, jedździ na Marcel, Rydułtowy czy JSW, przecież to kłopotliwe? Taki kawał drogi, stoii w korkach, a przecież paruszowiec kamieniem rzucić, do tego w radiu słyszałem że paruszowiec szuka pracowników
Arteks, ty mi przypominasz takim swoim myśleniem meneli, menelom też się wszystko podoba, nie mają żadnych ambicji, wystarczy im trochę alkoholu, jakaś melina i jest dla nich zajebiście, nic więcej do szczęcia nie potrzebują. Podobnie jest z tobą, masz jakąś klitkę PRLowską, mieszkasz na blokowisku i nie masz żadnych ambicji aby to zmienić. Nie wiem ile masz lat, ale jak jesteś młody i to ci pasuje to bardzo źle, że nie masz ambicji dorobić się czegoś i coś w swoim życiu zmienić, aby standard życia polepszyć a nie żyć jak w latach 70, czyli byle mieć klitkę, coś do garnka włożyć, raz w roku na krótkie wczasy i to wszystko. Fakt że trzeba się cieszyć z wszystkiego, ale żeby w pełni być zaspokojonym takim poziomem życia, nie mieć marzeń o własnym domku w Rybniku i takich aby domy w centrum Rybnika znikneły a w ich miejsce pojawiły się wieżowce, gmachy itp, . Prosty przykład Katowic, tam wieżowce rosną jak grzyby po deszczu w centrum Katowic i to nie tylko biurowce ale mnóstwo mieszkań w centrum Katowic, a ile mieszkań w wieżowcach w ostatnich latach powstało w centrum Rybnika? Ale po co mają budować, skoro w Rybniku nic nie trzeba zmieniać, bo wszystko jest, nieważne że po zmroku nie wychodzisz na osiedle, bo wysoka przestępczość, co mówią policyjne statystyki, ale ciebie to pasuje, bo nie ma takiej rzeczy, która by ci w Rybniku się nie podobała, czyli jak menelom, jest alkohol, jest melina, jest gdzie spać, bunkrów nie ma, ale też jest zajebiście.
Arteks ,koniecznie podziel się to wiadomościach o świetnych zarobkach w Rybniku z rybnikersami, przecież oni robią głupotę totalną że w ogromnej ilości jeżdżą do Jastrzębia do pracy w JSW. No widać nie podzielają twojego zdania. Skoro ci małomiasteczkowy Rybnik imponuje i jesteś dumny to ok, twoja sprawa, niepotrzebnie obrażasz mieszkańców innych miast, bo Rybnik to nic, male miasteczko, parę osiedli i domki. Wszystko.
@expert - ale już między Żorami, Rybnikiem, a Rydułtowami za 2 lata będzie nasza południowa DTŚ-ka! :DDDDD Nie mów więc, że w naszym regionie nic się nie dzieje. W Rybniku się dzieje! W ogóle ile Rybnik pobudował nowych, dróg - jakie mamy wielkomiejskie parkingi wielopoziomowe w centrum. :)))
@Ja11 - wspomniałeś o Rzeszowie i przybywaniu ludności. To efekt ciągłego przyłączania nowych wiosek. Tylko różnica jest taka, że jest do czego przyłączyć, a Jastrzębie powstało nie z połączenia miasta i wiosek tylko... z samych wiosek. Mentalność dożynkowa ma się u was dobrze. Zarobki 10700 z JSW robiłyby wrażenie może 10 lat temu ale obecnie zarobki w okolicy 10000 to nie jest nic nadzwyczajnego dla każdego pracownika z kwalifikacjami. Taki zarobek dla przedsiębiorcy to przeważnie... na tydzień, a w lepszych biznesach na dzień... No ale w Jastrzębiu przedsiębiorczość należy do... najniższych na Śląsku więc o tym nawet nie wiecie jak żyje świat. I teraz popatrz... Ten zarobek JSW w ogóle nie przekłada się na bogactwo miasta! Czy możesz to wyjaśnić? Bo Jastrzębie w rankingu dochodów jest praktycznie za wszystkimi śląskimi miastami i oczywiście o 11 pozycji za Rybnikiem.
No ale dziwisz się? Jak taki dyżurny czy maszynista z Rybnika zarabia niewiele mniej od górnika z JSW. Mają w zależności od stażu pracy nawet 9-11 tys. brutto. A przecież w miastach jest o wiele więcej ciekawych i dobrze płatnych stanowisk. W Jastrzębiu tylko... JSW.
@MGol - może się czułeś w Opawie fajnie ale widać, że wy się w waszych miejscowościach w których mieszkacie nie czujecie fajnie czy to Jastrzębie, Żory czy powiat wodzisławski... Powiedzcie - dlaczego tam mieszkacie? Jak można mieszkać w miejscach które nie dają jakiegoś zadowolenia? A ja się w swoim Rybniku nie dość, że czuję fajnie to jeszcze mam satysfakcję z tego jak to miasto wygląda i jak się zmienia. Jednak w Rybniku stacja czy zabudowa poważniejsza niż w Opawie... Nie widziałem tam biurowca pokroju K1 i w ogóle nie widziałem... biurowców. Wszystko mają w Ostrawie. A w ROW wszystko co reprezentacyjne jest w... Rybniku. Odnośnie stanu kolei to głównie wy jesteście niezadowoleni. Mi stację wyremontowali, przystanki kolejowe wyremontowali. Linie kolejowe wyremontowali. Oferta pociągów dla Rybnika jest zadowolająca, dużo lepsza niż 10 lat temu. Na 140 będzie budowany drugi tor. Wiem, 158 to problem - ale dlaczego zakładacie, że nie nastąpi tam przebudowa? Jeśli nie będzie według was (to tylko przypuszczenia) pociągów międzynarodowych to... będą jakieś pociągi kończyć bieg w Rybniku co było już w przeszłości praktykowane tak jak np. w Gliwicach czy Raciborzu (Hutnik).
Pociągi IC zostaną zlikwidowane i pojadą w 90% przez Zebrzydowice, albo (jeśli powstanie) KDP. Linia 158 czy 140 to relikty przeszłości z kiepską prędkością, zniszczonymi stacjami (jak ta w Wodzisławiu) i jazdą przez ten piękny węzeł Towarowy 30 km/h, to jest rozwój? nowczesność? Arekts! zejdź na ziemię, bazylikę w Rybniku wybudowali Niemcy, miasta rozwijali komuniści, dziś jest tylko zwijanie interesu i jeśli nasi (p)osłowie dalej tak będą działać to za chwilę będzie tutaj totalna bieda i zadupie. Do tego to zmierza. Nasze miasta nawet pomiędzy sobą dróg porządnych nie mają, a jak pisali poprzednicy droga Rybnik - Wodzisław przypomina drogę z XIX wieku na wozy chłopskie. Co planuje GDDKiA w naszej okolicy? PKP PLK? Nic. Nawet stacji wykosić nie potrafią za PiSu tutaj a wy mówicie o inwestycjach? Chyba ten rząd inwestuje tam gdzie kaczor czy inny zwierzak partyjny powie ale nie u nas.
Arteksie cieszmy się z pociągów międzynarodowych, póki są bo to kwestia czasu, ile nich zostanie. Jeśli docelowo jakiś zostanie to będzie sukces bo przecież wiesz, że linia na Zebrzydowice od kilku lat jest w remoncie właśnie po to by tam przenieść ruch pociągów międzynarodowych. Wytłumacz mi dlaczego obecnie stacja kolejowa i cała otoczka dworca w Wodzisławiu jest w stanie agonalnym?
Brawo, że wreszcie ludzie dostrzegają to, że nasz region zostaje w tyle przez lata zaniedbań polityków. Pisałem już o tym kilka lat temu. Przez ostatnie kilkanaście lat region ten jest ciągle dojony. Najlepszy przykład z tego roku to obciążenie JSW podatkiem od zysków normatywnych w wysokości 1,6mld zł. To jest kasa, która mogła i powinna zostać w naszym regionie.
Arteksie czyli jesteś za konurbacją regionu? Miałem wrażenie, że kiedyś raczej pisałeś o metropolii a nie konurbacji. Odnośnie małomiasteczkowej urbanistyki w regionie to masz 100% racji, tylko, że zapomniałeś dodać do tej listy Rybnika. Nie pisze tego prześmiewczo ale podam Ci przykład miasta prawie dwa razy mniejszego, w którym czułem się bardziej miastowo niż w Rybniku - Opawa.
Kolego aus, jestem kilka razy w roku w Rzeszowie i uwierz on się tak szybko rozwija że już dawno zostaliśmy w tyle. To jedno z niewielu miast gdzie przybywa ludności.
Więc zamiast porządnej drogi między Jastrzębiem a Wodzisławiem czy Rybnikiem macie co macie bez żadnych planów. Za komuny one były i komuchy by wybudowały dwupasmówkę z Rybnika do Wodzisławia i Jastrzębia ale PiS i PO inwestują jedni w podkarpackim a drudzy w Warszawie albo Wrocławiu. Zostaliśmy z niczym.
Za komuny nasz region miał jakąś szansę. Kryzys w PRL koniec szansy. Droga Rybnik-Wodzislaw-Jastrzębie miała być 2 pasmową, jest rezerwą zachowana ale między Jastrzębiem a Wodzisławiem miernoty chodnik zrobiły na 5 metrów. Szkoda słów bo rządzą nie tylko w Wodzisławiu ale całym regionie miernoty. Droga ta miała być szeroką a do dziś mamy drożkę na furmanki. Tak samo z jednotorową koleją.
Jak piszemy nasze miasta nie mają przebicia są niewiele znaczące dla Warszawy czy Katowic szczególnie że leżymy tam gdzie leżymy pod granicą na szarym końcu. Trasy kolejowe tu kiepskie, dróg ekspresowych brak, a droga krajowa 78 wyglada i ma standard jak drogi krajowe za komuny. 0 innowacji, 0 nowoczesności. Stoimy w miejscu i wyprzedzi nas za chwilę Rzeszów, Białystok czy Ciechanów z Hajnówką. A nasi politycy ani z PiS ani z PO nie potrafili odwrócić trendu.
cocolino -W małej mieścinie nikt nie może być anonimowym, normalna rzecz w małych miastach.Pytanie po się ukrywać a nie reklamować, skoro ma się biznes, nie zrozumiałe.
Tak Gagarin, Racibórz rzeczywiście się wyróżnia i szkoda że nie postawiono na jego rozwój, bo by mogło być 200 tys. znaczące miasto.
Komentarz został usunięty z powodu naruszenia danych osobowych
~Ja11-Kiedyś takim miastem w naszej okolicy reprezentacyjnym był Racibórz, ale wojna zrobiła swoje....
Średni zarobek w JSW w styczniu to 10 700 brutto miesięcznie a w tych twoich montowniach?
On tego nie rozumie zbytnio, tłumacze że z perspektywy Katowic jesteśmy wiochą , dla nich ważniejszy jest Mikołów czy Siemianowice. Znam tą perspektywę doskonale. On uważa że Rybnik to centrum aglomeracji, heh. Miasta w naszym rejonie to albo nowopowstałe albo dawne malutkie miasteczka połączone z osiedlami przykopalnianymi. Żadne z naszych miast nie wygląda na duże, brak kwartałów zabudowy wielkomiejskiej, tak jak napisałem zlepek osiedli i małych miasteczek. Pochodną tego jest słaba komunikacja brak wyrazistego centrum, brak wizji. Z tego wynika wszystko brak dróg, brak koleji, brak wszystkiego. Trzeba być mocno zaczadzonym by tego nie dostrzegać.
Arteks, jeśli ty Rybnik chcesz porównywać typową wieś jaką jest Pszów czy Czerwionka, to znaczy że z Rybnikiem jest naprawdę już źle, gorzej niż myślałem, może teraz porównanie z Gorzycami i Lubomią? A potem Gaszowice i Jejkowice kontra Rybnik. Ale wcale ci się nie dziwię, bo wiesz że macie obciachowego Prezedenta, uwielbiającego alkohol i jazdę pod wpływem, później podejmnuje decyzje, które zatrzymują Rybnik w rozwoju, nie zgadzając się na ogromną inwestycje, jaką jest nowoczesna kopalnia węgla kamiennego pod lasem. Cóż, racjonalnie się nie myśli, masę pieniędzy z podatków poszło w pizdu, do tego ludzie mieli by pracę dobrze płatną, rozwój technologii, a tak muszą pracować na taśmach w Rybnickich fabrykach i kiepsko zarabiać, wiesz ile średni zarobek w takiej fabryce a ile w kopalnii? Wcale ci się nie dziwię że zaczynasz patrzeć na górnicze miasteczka wiejskie, gdzie upadły kopalnie.
@Arteks w tym sęk że Rybnik powinien nie być samolubny ale dzielić się, choćby stacją i koleją aby nie była tak oblegana powinien cześć przenieść do Wodzisławia. Wyszłoby regionowi na dobre. Ale dla Warszawy jesteśmy zadupiem i widać brak tutaj rządowych planów dróg porządnej kolei. Nie znaczymy nic, choć przy tych 500 000 mieszkańców powinniśmy zdecydowanie znaczyć więcej.
Nie znam człowieka, zresztą o sile Rybnika pipidówy świadczą te tłumu rybniczan pracujących w Jastrzębiu. Daruj sobie jakiekolwiek uwagi pod moim adresem, nie spędzam życia pisząc głupoty z pogranicza choroby umysłowej na lokalnych portalach.
Tymczasem lenie z PKP PLK zamiast wykosić stacje i wyremontować kilka torów mają wszystko gdzieś. Nie potrafią nawet od 2017 r. oddać do ruchu kolejnego toru np. toru 8.
@ja11 - co powiesz o wyborze znanego w Jastrzębiu rzeczniku UM? Jastrzębie go rozczarowało, a Rybnik przyciągnął... :D Myślę, że "wyjazd do miasta" to marzenie każdego młodego jastrzębianina.
@Ja11 - czyli w Jastrzębiu jak ktoś nie chce pracować na kopalni to może jeszcze przy pakowaniu przypraw... Pochwal się tym ludziom z Pszowa czy Wodzisławia obciachowcu... ;)
W Prymacie pracuje 1200 osób, człowieczku z pipidówy.
@expert - nie przesadzaj z tymi bazami śmigłowców w regionie takim jak Śląsk gdzie dotarcie z jednego do drugiego miasta to kwestia chwili. Ważniejsza jest np. baza specjalistycznego lecznictwa, a mamy w naszym subregionie 4 szpitale wojewódzkie. Największa elektrownia na Śląsku - zakład o znaczeniu strategicznym - Rybnik. Opole? Do niedawna nawet Elektrownia Opole była poza Opolem, a w Opolu największym zakładem była fabryka mleka w proszku zatrudniająca 700 osób... Pod względem przemysłowym jesteśmy bardziej różnorodni i atrakcyjni. Ale jeśli chodzi o wygląd urbanistyczny i jakąś reprezentacyjność to poza Rybnikiem - tragedia... Tylko Rybnik tworzy normalne, reprezentacyjne miasto ze swoją potężną bazyliką i innymi gmachami, kamienicami mieszczańskimi czy galeriami. Rybnik ma również ogromne znaczenie jeśli chodzi o co raz bardziej dowartościowywany w UE transport szynowy - jedna z najbardziej obleganych stacji towarowych na Śląsku czy zakłady Cargo i DB. Autostrada też wyróżnia nasz region pozytywnie jak i obwodnica Rybnika o standardach ekspresówki. Niestety jeśli chodzi o tkankę urbanistyczną to większość miast typu Pszów, Żory, Czerwionka, Jastrzębie to koszmarki architektoniczne pozbawione Śródmieść, a Wodzisław chociaż sympatyczny to jednak małomiasteczkowy...
@ja11 - o co ci chodzi? Najpierw piszesz o największych firmach, a potem wyskakujesz z jakąś pipidowatą pakowalnią przypraw... Nazywaj sobie swoje Jastrzębie grajdołkiem bo ono nie przypomina miasta i to nawet ze ściany wschodniej. Jest tak trochę jakby dzielnicą Wodzisławia, tak jak Żory czy Czerwionka są tak jakby dzielnicami Rybnika. Nie tworzycie miasta i robicie obciach regionowi. Najbardziej przez Jastrzębie nasz okręg traci powagę.
Cały nasz region g. znaczy w województwie. Gdybyśmy byli w opolskim czy lubelskim to byśmy coś znaczyli. U nas w Śląskim liczy się tylko GOP, dla nich Rybnik i cała reszta to wieś dlatego takie drogi, jednotorowa kolej i wszystko inne. Brak projektu dróg ekspresowych S. Region 500 000 plus Bielsko nie ma np. Bazy śmigłowców LPR ale Zielona Góra, Gorzów, Suwałki, Sanok mają. Po prostu nie znaczymy nic w Polsce. I Rybnik też nic nie znaczy. Jak będzie tutaj nowa drogą eska, autostrada albo baza LPR to wtedy uwierzę w to co piszesz Arteks. Póki co to wieksza wieś. Niestety.
Jesteś żywą emanacją podejścia Rybnika do rejonu. Na zawsze zostaniecie z tym waszym rozdętym ego. Umniejszasz świadomie inne miejscowości, wywyzszasz swój grajdołek. Ciekawe gdy mowa o firmach w regionie to widzisz tylko rybnickie, które wcale nie są największe czy najbardziej znane. Zauważyłeś chociażby Prymat? A może Elplast. Oczywiście nie. Co do autostrady węzeł Mszana jest 2 km od granic miasta czyli normalnie, cóż fantazja poniosła kogoś przy nazwie, normalnie powinien się nazywać Jastrzębie, Wodzisław, dziwaczna sytuacja, zresztą nie jedyna jeżeli chodzi o brak konsekwencji w nazewnictwie węzłów, gdyby przyjąć wyznacznik że nazywany węzeł miejscowością w której jest, to 3/4 węzłów by miało inną nazwę.
@ja11 - czy dumny? Raczej zadowolony bo takie molochy dają stabilizację i dużo miejsc dobrze płatnych miejsc pracy. Z listy największych pracodawców mamy też np.: PGE, Tauron, PGNiG, PKP Cargo, PKP PLK, Tenneco, DB - w Rybniku czy Eko-Okna w powiecie raciborskim. Jakie daleko od autostrady czy CPK? A1 przebiega przez peryferia Rybnika, a CPK (jeśli powstanie) ma być oddalona od dworca głównego w Rybniku o jakieś 7 minut jazdy pociągu... To Jastrzębie macie źle położone i źle zaprojektowane. Kolej ma dotrzeć do was w formie... końcowej "bocznicy" i zatrzyma się na jakimś Górnym, a wasz węzeł autostradowy jest we wsi Mszana... Jastrzębie ośmiesza nasz region jako miasto bez miasta, bez centrum, bez kolei, jako koszmarek architektoniczny i bardzo nudne miejsce z jedną z ostatnich monokultur górniczych w Europie. To słaby punkt na mapie regionu. Kojarzysz rzecznika jastrzębskiego urzędu Roberta Cebulę? Osoba która o Jastrzebiu wie wszystko! Przeprowadził się do Rybnika i pracuje teraz jako sekretarz rybnickiego UM. Ze swoją wiedzą doszedł do wniosku, że Jastrzębie nie ma żądnych perspektyw. @aus - może tak być bo ktoś nie chce pracować np. w policji w swoim mieście ale Wodzisław, Jastrzębie i Żory nie mają niczego czego nie miałby Rybnik i odwrotnie Rybnik ma takie firmy i instytucje których nie ma nigdzie w okolicy.
W Wodzisławiu nie ma dużych zakładów pracy to wina Kiecy bo kiedyś był tylko za małym biznesem, teraz Eko Okna na szczęście się pojawią ale aby coś sie ruszyło powinny być jeszcze ze 2 podobne zakłady. Co do miejsc pracy to jest ich trochę także tutaj Arteks nie jest tak że ich nie ma. Wiele osób z Rybnika pracuje w Wodzisławiu, sporo też z Jastrzębia.
A ty jesteś dumny że nasz subregion ma jedną z największych firm w Polsce? Jakoś nie słyszałem nic od Ciebie, do tego w tej firmie pracują tysiące rybniczan i mieszkańców całej okolicy. Jeżeli z czymkolwiek nasz region jest kojarzony to z JSW a nie Rybnikiem. Współpracować z wami inne miasta nie chcą, bo to nie współpraca , wy wszystko chcecie dla siebie, dlatego was się unika. Zresztą wytyczenie autostrady daleko od Rybnika jak też szybkiej koleji daleko od Rybnika, świadczy raczej o tym że nie jesteście postrzegani nigdzie jako ważny ośrodek.
@MGol - Rybnik ma najlepszą ofertę transportową nie tylko w naszym subregionie ale też na południe od Katowic bo przecież np. wspomniane przez ciebie Bielsko-Biała to tylko stacja końcowa którą omijają pociągi międzynarodowe. Rybnik to miasto kolejarzy, stacja towarowa, Cargo, DB, sekcja PLK, węzeł pasażerski w 5 kierunkach. Fachowcy związani z transportem z całej Polski często właśnie w Rybniku znajdują pracę. Dla wielu ludzi to nie ma znaczenia ale w tej dyskusji wypowiada się wiele osób interesujących się transportem. Czy nasz subregion nie powinien być z tego dumny, że ma taki węzeł u siebie? Przecież to są bardzo atrakcyjne miejsca pracy. Poza tym większe miasto - to lepsza oferta pociągów pasażerskich. Wspomniałeś o Gliwicach. Z całym szacunkiem ale tam już nie ma za wiele miejsc pracy na kolei. Stacja towarowa - rozebrana, lokomotywownia nieczynna, dawne zakłady ZNTK zamknięte... W zasadzie tylko kasy biletowe i dyżurni ruchu... Bielsko-Biała - jeszcze gorzej...
@MGol - poświęcasz 4 wiersze na... polemikę z czymś czego nie napisałem. Czy warto? Dlaczego zakładasz, że w konurbacji ktoś traktowany byłby nierówno? Dlaczego sugerujesz, że ja nie chcę współpracy? Animozje w naszym regionie są znane i dotyczą ogromnych nierówności naszych ośrodków które są zwyczajnie inne. Nawet w Wodzisławiu wypominacie Jastrzębiu brak miasta i centrum, z kolei Jastrzębianie śmieją się z braku miejsc pracy w Wodzisławiu... Brak stacji kolejowej w Jastrzębiu to kompromitacja na skalę ogólnopolską... W GOP też są animozje, prawdopodobnie jeszcze większe niż u nas np. między Gliwicami, a Zabrzem czy między Zagłębiem, a Śląskiem. Tam też są takie dziwne ośrodki bez klasycznego centrum jak np. Dąbrowa Górnicza, Tychy lub miasta upadłe jak Świętochłowice, Mysłowice. W Piekarach czy Siemianowicach też nie ma kolei.
Arteksie właśnie ci miałem pisać, że ja byłem i jestem za konurbacją tego regionu. Ledwo zacząłem odpisywać i pojawił się wpis Fryca, który widać ma takie same zdanie co ja. Powtórzę konurbacją czyli tym, że wszystkie miasta są traktowane na równych partnerskich zasadach. To partnerstwo powinno podążać drogą metropolii ale do tego potrzebna jest współpraca, której nie chcesz na tych zasadach i której nie chcą zacofani ludzie z miast, które wymieniłeś bo patrzą przez pryzmat swoich animozji.
W wielu rzeczach lubisz naginać/ naciągać fakty bo piszesz, że Rybnik ma lepsze połączenia niż np. Gliwice. Bujda jakich mało. Gliwice mają 127 kursów w tym np. do Frankfurtu oraz do prawie całej Polski, ( Poznań, Kraków, Wrocław, Częstochowa czy Lublin i zwróć różnice na ilość kursów do tych miast itp.) Rybnik tymczasem ma 72 kursy. Dobrze, że przynajmniej widzisz, że kierunek na Gliwice leży, niestety to kolejna ujma dla całego regionu. Odnośnie tych połączeń to cześć regionu też je ma. Połączenie z Żor do Wodzisławia jest koleją i są aż dwa kursy a w drugą stronę jeden kurs bez przesiadek. Kolejna głupota bo już lata temu pisałem o tym, żeby stworzyć połączenie na z Żor do Wodzisławia przez Świerklany albo przedłużenie s11 z Żor do Wodzisławia przez Jastrzębie i byłoby to na wzór starej e3.
Może zaproponujesz coś, dzięki czemu ten region mógłby się rozwijać? Chyba, że twierdzisz, że już wszystko w Rybniku jest?
Jak miasta mają współpracować z rybnikersami, kiedy ci w tym swoim z tyłka wziętym poczuciu wyższości nie chcą rozmawiać o konurbacji i partnerstwie, tylko o aglomeracji i hegemonii? Wiocha mająca niespełna 20 % mieszkańców regionu chce rządzić i być samozwańczą stolicą dla pozostałych ponad 80 %?
@gagarin - nie jechał do pracy tylko do teatru w niedzielę, popełnił wykroczenie i odpowiedział za to zgodnie z prawem. A jeśli odpowiedział - to sprawa już nie istnieje. Nie jest mi wstyd bo każdy czasem może popełnić błąd, a jest dobrym prezydentem i facetem na poziomie. Kozidrak, Olbrychski, Stocinger, Figura - też mieli taki problem. Czy to dla ciebie wieśniaki? Tymczasem w Żorach, Radlinie, Raciborzu i Jastrzębiu odbyły się ostatnio dożynki. Czy głowami tych miast są... sołtysi?
Arteks napisałeś że Rybnik może się szczycić "władzami miasta które myślą po miejsku". Skoro dla ciebie miejskie jest wsiadanie po pijaku do auta, przejechanie całego miasta aby dojechać do pracy za coś fajnego,. to gratuluję Rybnikowi tej władzy, widać wam to nie przeszkadza, że wasz włodarz jeździ pijany autem, to sie kojarzy z sołtysem albo z wójtem, że on może jedździć po pijaku po swojej wsi, w końcu władza, do tego ma układy i wszystko załatwi, to sołtys a nie nie prezydent. prezydent miasta podczas kontroli drogowej dmucha w alkomat, jak jest pijany to prezydent honorowo podaje się do dymisji, przeprasza mieszkańców miasta i idzie na odwyk. A wójt z sołtysem kombinuje, mataczy i sie wywija, bo nie ma honoru a władza najważniejsza. Trochę chyba ci wstyd że Rybnikiem zarządza pijak, chyba że jesteś wieśniak i ci to nie przeszkadza, na wsi każdy tak robi.
No a najbliższe to Gliwice, Katowice, Bielsko, mam tego świadomość, natomiast ty nie masz świadomości że twój Rybnik to miasteczko, gdzie jest NIC, weź tabletki.
@ja11 - największa wieś w okolicy to Jastrzębie-Zdrój... Każdy kto tam mieszka, musi mieć świadomość, że aby doświadczyć miasta - trzeba je opuścić.
Najbliższe miasto w okolicy to Gliwice, Katowice i Bielsko. Wiesz jakość nie chce mi się dojeżdżać do pracy.
@Ja11 - potwierdzasz to co napisałem, mieszkanie w Jastrzębiu budzi stałe niedowartościowanie i zazdrość wobec normalnych miast. Nikt nie uznaje Jastrzębia za ośrodek miejski... Twoje zażenowanie można zmienić tylko... wyprowadzką z Jastrzębia do jakiegkolwiek miasta. Ale do tego trzeba mieć jaja hehehe