Raciborscy bezdomni nie chcą pomocy [ZDJĘCIA]
13 grudnia z samego rana raciborscy strażnicy miejscy objechali wszystkie miejsca, gdzie gromadzą się raciborscy bezdomni. Towarzyszył im nasz fotograf.
![Raciborscy bezdomni nie chcą pomocy [ZDJĘCIA]](https://cdn2.dev2.nowiny.pl/im/v1/news-900-widen-wm/2012/12/13/87875.webp)
Strażnikom towarzyszył pracownik opieki społecznej, który proponował osobom bez dachu nad głową pomoc. Wszyscy bezdomni odmówili pomocy. - Na bieżąco monitorujemy miejsca gdzie przebywają bezdomni - mówi Andrzej Szewczyk, zastępca komendanta Straży Miejskiej w Raciborzu. - Podczas najsilniejszych mrozów jesteśmy w tych miejscach codziennie. Wielu z bezdomnych nie chce pomocy a my nie możemy ich zmusić na przykład do przewiezienia do noclegowni dodaje. W czwartek strażnicy byli na terenie starej cegielni w dzielnicy Ostróg oraz przy namiotach przy ulicy Topolowej. Sprawdzono również teren stajni przy ulicy Zamkowej oraz pustostan przy markecie Lidl.
(acz), fot. Sebastian Wegorowski
A jak sie to robi (zdymisjonowanie) ? Może masz doświadczenie, to podpowiedz, mądralo?
SM się lansuje czy blokady na koła bezdomnym już założyliście? Czy nie dostali oby mandatu za sikanie w miejscu publicznym ??? weźcie się nieroby zdymisjonujcie bo szkoda kasy na te wasze szopki i cyrki!
nie chca pomocy bo za chwile ich do pracy wysla i beda musieli za wszysyko zaplacic......
Ładna pokazówka SM.
pomagaja , źle jakby nie pomagali tez źle. Pozdrawiam strażników miejskich
najgorsze jest to,że tak naprawdę każdy z nas może znaleźć się na Ich miejscu... Wystarczy jedno potknięcie w Życiu i wszystko przepadnie. Posypią się na głowę kredyty, opłaty za czynsz, za Życie :( ehh...
Tak jeden bezdomny leżał "x" czasu w śmietniku blisko centrum miasta a ludzie okrakiem go przekraczali i jakby nigdy nic wyrzucali śmieci i wychodzili. Facet miał "zgnitą" nogę. Teraz chyba mu ją amputowali i co - została mu jedna noga i te Wasze przysłowiowe .... ! Ci ludzie oczekują pomocy, ostatnio chcieli buty , kołdry itp. SM zorganizowała to we własnym zakresie i przy współpracy mieszkańców. Pomogli i pomagają przede wszystkim Ci którzy mieszkają w pobliżu. A gdzie TY mieszkasz?
fajny wohnung, gynoł do goroli
wpierw doprowadzić kraj do RUINY a teraz wielce oferować pomoc z pieniędzy podatników. Banda złodziei powinna dawno siedzieć w pierdlu a nie teraz wielce szopki stroić
Nie znam Raciborza ale sądząc po budynkach był to jaki zakład który zatrudniał pracowników. Ludzie mili pracę i mieszkanie i nie byli bezdomnymi. Ele mamy wolność i demokrację i ruiny gospodarki .Ludzie żyją w nędzy .Pytam ,po co ten stan wojenny ?
szuka się uzasadnienia utrzymywania straży miejskiej .
Ehh szkoda mi tych ludzi;/Połowa z nich ma to na własne życzenie,a drugą połowę po prostu tak potraktowało zycie;/Zgadzam się z "i to skromnie"
Nie wiem czy mają jaja czy też nie. Skoro zajmują "niczyje' budynki, żyją sobie jak chcą, nie kradną , zbierają drewno na opał, żyją z śmietników, lub z tego co supermarkiet wywali a na alkohol to mają z zbierania puszek, czy z innych rzeczy to władzy gówno do tego. Nie wiem po cholerę dziś każdy chce być jakimś socjalistą i niby wielce pomagać. Ci ludzie wiedzą gdzie jest ośrodek dla bezdomnych, skoro tam nie idą, to znaczy że nie chcą, po cholerę ci z władzy się w to wpiepszają?
nikt nie ma prawa oceniać tych ludzi, wg mnie mają oni wiecej jaj niż wiekszość z nas, przeciętniaków.
Sebuś, well done
Tragedia w tym Raciborzu. Coraz gorzej.
co to za strona gdzie nawet wypowiedzieć się nie można?
Kasujcie wpisy redakcjo kasujcie :):):)