Wodzisławska drogówka ma ręce pełne roboty. Niebezpiecznie na drogach powiatu wodzisławskiego
TEKST AKTUALIZOWANY
Rankiem doszło do dwóch czołowych zderzeń - jedno w Wodzisławiu Śląskim, drugie w Gorzycach. Kilka godzin później kolejna kolizja, tym razem ponownie w Wodzisławiu.
KPP Wodzisław Śl.
O zdarzeniu drogowym na ulicy Pszowskiej w Wodzisławiu pisaliśmy tutaj: Czołowe zderzenie na Pszowskiej w Wodzisławiu Śląskim. Kierująca citroenem 40-latka została ukarana mandatem i 10 punktami karnymi.
Do kolejnego czołowego zderzenia pojazdów osobowych doszło na ulicy Raciborskiej w Gorzycach. - Policjanci na miejscu wstępnie ustalili, że kierujący BMW 46-letni mężczyzna zjechał na przeciwległy pas ruchu i doprowadził do czołowego zdarzenia z jadącym z przeciwnego kierunku pojazdem marki volkswagen. W wyniku tego zdarzenia kierująca volkswagenem 35-letnia kobieta z obrażeniami głowy trafiła do szpitala. Wstępną przyczyną tego zdarzenia było zaśnięcie kierowcy BMW. Okoliczności tego zdarzenia będą wyjaśniane - informuje wodzisławska policja.
Natomiast krótko przed 11.00 wodzisławska policja poinformowała o kolejnym zdarzeniu drogowym, tym razem na ulicy Kokoszyckiej w Wodzisławiu Śląskim. - Zdarzenie zakwalifikowane jako kolizja drogowa. Policjanci ukarali kierującego volkswagenem mandatem karnym w wysokości 1050 zł i 10 pkt karnymi - informuje wodzisławska policja.
Wkrótce więcej informacji na temat tych zdarzeń.
Kontynuuj z Facebook
Kontynuuj z Google
Dalej obwodnicy niech Kieca I Bizoń nie budują
Ja się z jeleniem czołowo zderzę
Do niżej kierowca- oni właśnie nic nie robią innego tylko szybkość mierzą.
Ale już np. jeżdżenie z telefonami przy uchu ich nie interesuje. Albo pisanie SMS jadąc. To jest plaga. No ale to trudniejszy zarobek. Tak samo piesi na pasach z komórką nie zainteresowani rozejrzeniem się.
"Wodzisławska drogówka ma ręce pełne roboty" Wodzisławska drogówka i robota, jeżdżą do wypadków i nic więcej. I tłumaczenia "nie dostosował prędkości do warunków" a teraz mają nowe "zasnął za kierownicą" Przecież tu nikt nie przekracza prędkości, wszyscy jeżdżą zgodnie z przepisami. A na drogach jak na torze wyścigowym. Do tego doprowadziła ta drogówka!