Poseł Michał Woś pokazał fakturę z kwotą, jaką NFZ powinien zapłacić szpitalowi z Raciborza
- Polityk PiS mówił w poniedziałek 14 kwietnia, że ma dowody na piśmie o tym, jak za rządów Zjednoczonej Prawicy płacono szpitalowi w Raciborzu za wszystkie nadwykonania.
- Zwrócił też uwagę, że Powiat Wodzisławski „ma cohones”, by apelować do rządu Platformy Obywatelskiej o zapłatę wszystkich pieniędzy dla swego szpitala, a w raciborskim starostwie widzi strach przed postawieniem się rządzącym.

Należności miały wpłynąć do końca marca
W poniedziałek 14 kwietnia Michał Woś zorganizował w swoim biurze poselskim briefing prasowy poświęcony sytuacji szpitala rejonowego w Raciborzu.
- Słyszeliśmy zapewnienia ze strony rządzącej Powiatem Platformy Obywatelskiej w Koalicji, między innymi Grzegorz Swoboda starosta raciborski mówił, że do końca marca wszystkie wykonane świadczenia przez szpital w Raciborzu będą zapłacone. To było zobowiązanie. Jak się okazuje, świadczenia wszystkie zapłacone nie są i to dotyczy zarówno świadczeń nielimitowanych jak i nadwykonań - zaczął polityk PiS.
Mówił, że szpital w Raciborzu wciąż nie ma zapłacone półtora miliona złotych związanych z nadwykonaniami. - Zostały jakieś ugody wymuszone i szpital nie ma zapłacone w ramach ryczałtów. Była też informacja, że ci źli pisowcy też nie płacili szpitalowi. Mam na piśmie ze strony szpitala ze strony administracji szpitala, w mailu który także w adresówce tego maila jest pan dyrektor szpitala Ryszard Rudnik, potwierdzone, że w ubiegłych latach od zmiany systemu, od 1 października 2017 roku każdego roku były wszystkie świadczenia nielimitowane i nadwykonania opłacane w pełnej wysokości. Mam na piśmie ze szpitala informacje, że wszystkie świadczenia nielimitowane nadwykonania w pełnej wysokości płacono, dotyczy to zaćm, dotyczy endoprotez dotyczy poradni specjalistycznych - oświadczył 14 kwietnia poseł Woś.
Woś pyta, czego boi się koalicja rządząca Powiatem?
Michał Woś powiedział też, że radni raciborscy z rady powiatu zwrócili się z apelem do rady na ostatniej sesji, apelem do NFZ, „ale apel został utrącony rękami koalicji rządzącej Platformy i pana Grzegorza Swobody starosty”.
- Radni ponowili swój apel, uwzględniając propozycję pana dyrektora Rudnika, który wprost wskazał, że taki apel jest potrzebny. Gorąco apeluję, mam nadzieję, że na jutrzejszej sesji Rady Powiatu radni podejmą ten apel. Dlaczego tego mają nie zrobić? W całej Polsce samorządy takie apele podejmują a szpital raciborski boi się? Rada Powiatu, która odpowiada za szpital, boi się władzy rządzącej? Boi rządzącej Platformy? Nie trzeba daleko szukać. W sąsiednim Wodzisławiu Śląskim powiat wodzisławski także współrządzony przez Platformę Obywatelską miał odwagę, miał, użyję hiszpańskiego: cohones, żeby taką uchwałę, taki apel podjąć. Powiat wodzisławski rządzony przez Platformę wysłał apel do rządu Tuska i ministra zdrowia i do NFZ-tu. Rządząca Platforma w Raciborzu boi się, więc apeluję do niej o odwagę, apeluję o to żeby walczyć o pieniądze - zaznaczył Michał Woś.

"Faktura" czeka na podpis starosty
Polityk prawicy dodał, „żeby ułatwić panu staroście walkę o pieniądze”, że przygotował mu fakturę na 3,5 miliona złotych niezapłaconych szpitalowi. - Adresatem jest ministerstwo zdrowia i Narodowy Fundusz Zdrowia. Miało być zapłacone, starosta mówił do końca marca, a mamy chwalić Boga połowę kwietnia i dalej niezapłacone 3,5 miliona zł. W tym półtora miliona złotych nadwykonań i świadczeń nielimitowanych. Pan starosta raciborski może w tym miejscu się podpisać może wysłać tą fakturę i wysłać do Warszawy, walczyć o te 3,5 miliona złotych - poinformował poseł.
Wytłumaczył, dlaczego uważa to za ważne. - Jeżeli szpital nie dostanie tych 3,5 miliona złotych, trzeba będzie pokryć stratę szpitala, a pokrywa ją Powiat Raciborski, czyli budżet powiatu będzie musiał te 3,5 miliona złotych zabrać na przykład z wydatków szkół powiatowych, to oznacza że te 3,5 miliona złotych nie trafi na drogę. Pytam się która droga nie będzie wyremontowana w związku z tym? Chcę też mocno podkreślić, że to oznacza gorszą jakość świadczeń opieki zdrowotnej - przekazał na konferencji prasowej M. Woś.
Poseł boi się, że kolejki wydłużą się do "świętego nigdy"
- W naszych czasach nie było kolorowo, ale w naszych czasach kolejki na przykład po endoprotezy, po zaćmy były de facto bez jakiś gigantycznych kolejek. Nie było tam roku, dwóch trzech, czy pięciu lat czekania. Tymczasem już w zeszłym roku od listopada świadczenia były w szpitalu wstrzymane, a w tym roku wiemy, że będzie zrealizowane tyle, ile jest zakontraktowane i nic ponadto. Czyli znowu wydłużą się kolejki na świętego nigdy. Dlatego zachęcam do działania pana starostę i radnych powiatowych, bo to nie jest polityka, to jest walka o nasz lokalny interes, o interes Powiatu Raciborskiego i o nasz szpital. Walczcie o te pieniądze! - zaapelował Michał Woś.
Ludzie

Poseł na Sejm RP
panie Woś a co by się stało jakby pan zamieszkał na stałe w tej zagrodzie z żubrami ? Żubr to mądre zwierzę a starzy ludzie mówią że z kim przystajesz to takim się stajesz.
A co mu innego pozostało jak tylko latać z karteczkami i straszyć ???
przez 8 lat nie zrobili nic a teraz narzekają -cały pis
dobrze ze pis już nigdy nie będzie rządził bo jak się okazuje to nie były rządy tylko podsłuchiwanie opozycji.
Faktury do NFZ podpisuje dyrektor szpitala a nie starosta.A kto pamięta jak kilka lat temu podczas debaty w Strzesze miedzy Migalskim i Zybertowiczem, Marek Labus wręczył Zybertowiczowi (by przekazał Prez. Dudzie ) fakturę/rachunek na 30 mln za straty społeczeństwa powiatu w związku z bezprawnym przekształceniem szpitala w szpital covidowy? czy ówczesny poseł Woś coś zdziałał w sprawie tej zapłaty? a radni miasta i powiatu, prez. Polowy, ówczesny zarząd powiatu? czy kiwnęli palcem?? oczywiście, że tak - tylko przeważnie przy podawaniu ręki , wtedy gdy odbierali nagrody za sprawne pozbawienie raciborzan szpitala. czy to ktoś rozliczy?.
Wosiu, proszę przestań już beblać. Ciągle jedno i to samo mielisz...głowa pęka od tego bełkotu i nawet nie chce mi się już tego bełkotu komentować. Pozdrawiam
Panie Woś
A mógł by Pan pokazać fakturę za zakup Pegasusa ?
schudł chopina - może by go tak w tem ,,śpitolu'' położyć ? Zniknie on i jego problemy. A jak kto chce sie leczyć w Racku to lepszy do weterynarza w Ketszu jechać.
To, co Wosiowi puszcza, to wcale nie są nerwy.
Poseł Woś żyje w nierealnym świecie i nigdy nie widział prawdziwej faktury i nie wie jak takie wyglądają. To jest propagandowa tablica zrobiona dla celów politycznych, a nie faktura. Wszyscy są ciekawi kiedy rozpocznie się sprawa przeciwko niemu za zakup Pegasusa.
Przecież szpital udostępnił tabele, która pokazuje, że od 2018 roku kiedy PiS zmienił system finansowania to szpital w Raciborzu miał co roku podwyższany ryczałt w zależności od tego ile szpital wydał. A nadwykonania płacić zawsze wszystkie od 2018 roku.
NFZ zawsze nie płacił wszystkich nadwykonań. Za PiS także. Może zapłacił przed ostatnimi wyborami - bo były wybory. Jeśli wierzyć powiatowi i dyrektorowi szpitala, że te pieniądze, które zostały zapłacone (za nadwykonania - a więc coś, co wcześniej nie zostało zakontraktowane) są satysfakcjonujące, to pan Woś próbuje wywołać awanturę na siłę. By pokazać, że źle się dzieje, choć źle się nie dzieje tylko dzieje się normalnie. Jak zawsze. I pewno robi to ze względu na wybory, bo jeżeli prezydentem zostanie Trzaskowski lub ktoś z KO, to go nie ułaskawi gdy ewentualnie pojawi się taka potrzeba. Mam wrażenie, że panu Wosiowi jednak nerwy puszczają.