85. rocznica zbrodni katyńskiej. Kuźnia Raciborska nie zapomina o zamordowanych bohaterach [ZDJĘCIA, WIDEO]
Kuźnia Raciborska uczciła ofiary zbrodni katyńskiej podczas uroczystości z okazji 85. rocznicy tej tragedii. W symbolicznym miejscu, przy Dębie Pamięci, zgromadzili się uczniowie, oficjele, mieszkańcy oraz wojskowi, w tym wojskowa orkiestra, by oddać hołd zamordowanym przez NKWD Polakom, w tym pułkownikowi Hugonowi Mijakowskiemu. Burmistrz Wojciech Gdesz podkreślił wagę pamięci o pomordowanych bohaterach, zaznaczając, że od 15 lat społeczność Kuźni Raciborskiej spotyka się, by wspólnie oddać cześć ofiarom tej zbrodni.
![85. rocznica zbrodni katyńskiej. Kuźnia Raciborska nie zapomina o zamordowanych bohaterach [ZDJĘCIA, WIDEO]](https://cdn2.dev2.nowiny.pl/im/v1/news-900-widen-wm/2025/04/14/239482_1744636701_67017200.webp)
Kuźnia Raciborska oddaje hołd ofiarom zbrodni katyńskiej na Placu Zwycięstwa, przy Dębie Pamięci. Takie drzewa rosną w setkach miejsc w Polsce, a każde z nich upamiętnia jedną z ofiar zamordowanych przez NKWD. W tym roku przypada 85. rocznica tej tragicznej zbrodni, jednej z najczarniejszych kart w historii Polski. Wiosną 1940 roku, na rozkaz sowieckich władz, funkcjonariusze NKWD zamordowali niemal 22 tysiące polskich obywateli. Wśród ofiar znaleźli się oficerowie Wojska Polskiego, policjanci, urzędnicy, naukowcy, artyści, lekarze, nauczyciele i prawnicy – przedstawiciele elity narodu, jego siły obronnej, intelektualnej i twórczej. Egzekucje przeprowadzano strzałem w tył głowy, a ciała składano w zbiorowych, bezimiennych mogiłach w Katyniu, Charkowie i Miednoje.
Przez dziesięciolecia prawda o tej zbrodni była systematycznie fałszowana – Związek Radziecki konsekwentnie zaprzeczał swojej odpowiedzialności, obarczając winą Niemców. Dopiero w latach 90. ujawniono rzeczywisty przebieg wydarzeń, a Katyń stał się symbolem sowieckiego terroru oraz walki o prawdę i historyczną pamięć.
Dąb przy centralnym placu miasta upamiętnia pułkownika Hugona Mijakowskiego, oficera Wojska Polskiego, lekarza i patrioty. To symboliczny grób, żywy pomnik, przy którym można zatrzymać się i pomodlić. Dąb posadzili w 2009 roku uczniowie i nauczyciele Szkoły Podstawowej im. Jana Wawrzynka. Od tego czasu co roku odbywają się tam uroczyste apele poległych, podczas których społeczność Kuźni Raciborskiej składa hołd wszystkim ofiarom Katynia.
Tegoroczne uroczystości miały miejsce w poniedziałek, 14 kwietnia. Wzięli w nich udział m.in. uczniowie, nauczyciele oraz reprezentacja 13. Śląskiej Brygady Obrony Terytorialnej, której wojskowi oddali salwę honorową podczas uroczystości. Oprawę muzyczną zapewniła orkiestra wojskowa z Bytomia, a wydarzenie poprowadziła Dominika Turkiewicz z kuźniańskiego urzędu.
Burmistrz Kuźni Raciborskiej, Wojciech Gdesz, podkreślił znaczenie corocznego spotkania społeczności ziemi raciborskiej w Kuźni Raciborskiej, która od 15 lat gromadzi się, by w zadumie uczcić pamięć ofiar zbrodni katyńskiej. Zwrócił uwagę na tragedię rodzin, które przez lata czekały w niepewności na swoich bliskich – mężów, ojców, synów. – 15 lat to już kawałek historii. Trudno było zapoczątkować takie przedsięwzięcie, ale dziś możemy z dumą powiedzieć, że to piękne dzieło trwa i przynosi owoce – mówił burmistrz.
Tak jak wcześniej uczniowie, burmistrz przypomniał również o kpt. Karolu Grzesiku, pochodzącym z Siedlisk, który znalazł się wśród ofiar stalinowskiego reżimu, a przed II wojną światową pełnił funkcję prezydenta Chorzowa. Dodał także wspomnienie o ks. mjr. Adamie Kocurze, wybitnym kuźnianinie, uczestniku powstań wielkopolskiego i śląskiego, prezydencie Katowic oraz zasłużonym duchownym katolickim. Burmistrz zastanawiał się, co łączy wszystkich zgromadzonych, odpowiadając, że łączy ich pamięć o pomordowanych bohaterach. – Niech w Kuźni Raciborskiej, z powiatu raciborskiego, popłyną w Polskę te słowa: „Cześć i chwała bohaterom. Niech żyje wolna i niepodległa Rzeczypospolita.”
Ludzie

Burmistrz Kuźni Raciborskiej
Pamiętajcie też o Wołyniu