Taśmy termotransferowe czy druk termiczny – co wybrać?
Wyobraź sobie: etykieta, która blednie po kilku godzinach w chłodni. Kod kreskowy, którego nie da się zeskanować. Nadruk, który rozmazuje się od wilgoci. Dla odbiorcy to irytacja. Dla producenta – potencjalne opóźnienia, reklamacje i koszty. Dlatego wybór między drukiem termicznym a taśmą termotransferową ma dużo większe znaczenie, niż może się wydawać. Sprawdź, czym różnią się te technologie i kiedy lepiej postawić na ribbony.

Czym różni się druk termiczny od termotransferowego?
Druk termiczny (bezpośredni) działa szybko, bez taśm ani tuszy – wszystko dzieje się dzięki temperaturze. Głowica drukarki nagrzewa specjalny papier termiczny, który zmienia kolor w miejscu kontaktu. Szybko, wygodnie, ale… na krótko. Etykiety termiczne są wrażliwe na światło, temperaturę i ścieranie. Nadają się do oznaczeń krótkoterminowych – paragonów, etykiet kurierskich, tymczasowych oznaczeń magazynowych.
Z kolei druk termotransferowy wykorzystuje taśmę barwiącą (TTR), która pod wpływem ciepła przenosi pigment na materiał. Nadruk jest trwały, odporny na wilgoć, tłuszcze, promieniowanie UV i uszkodzenia mechaniczne. Idealny tam, gdzie etykieta musi przetrwać miesiące, a nawet lata.
Kiedy warto sięgnąć po taśmy TTR?
Jeśli produkty trafiają do chłodni, są narażone na tarcie podczas transportu, przechowywane na zewnątrz albo mają kontakt z tłuszczami – wybór jest prosty: taśmy TTR.
Są stosowane m.in. do:
- etykietowania produktów spożywczych i przemysłowych,
- oznaczania towarów w magazynach i centrach logistycznych,
- druku trwałych kodów kreskowych i etykiet foliowych,
- produkcji wszywek i zawieszek tekstylnych odpornych na pranie.
Rodzaj taśmy dobiera się do materiału etykiety i warunków, w jakich będzie używana. Brzmi skomplikowanie? Na szczęście są firmy, które biorą to na siebie. Przykład stanowi Beta Point, producent zapewniający m.in. wysokiej jakości taśmy termotransferowe, o których przeczytasz więcej na stronie: https://betapoint.eu/tasmy-termotransferowe/.
Rodzaje taśm termotransferowych
Taśmy termotransferowe występują w kilku wariantach. Co je różni?
- Woskowe – niedrogie i wystarczające do większości papierowych etykiet. Sprawdzą się w handlu, logistyce, na opakowaniach zbiorczych. Nie są odporne na wodę czy smary, ale nadruk nie znika jak w przypadku papieru termicznego.
- Woskowo-żywiczne – bardziej uniwersalne. Działają zarówno na papierze, jak i folii. Łączą estetykę i trwałość. Druk nie ściera się łatwo, a etykiety nadają się do produktów konsumenckich i przemysłowych.
- Żywiczne – dla wymagających. Gdy etykieta trafia na produkty chemiczne, medyczne, samochodowe albo do magazynów zewnętrznych – to one zapewniają największą trwałość. Odporne na temperaturę, detergenty, promieniowanie UV i ścieranie.
- Tekstylne – wykorzystywane do zadruku nylonu, satyny, materiałów tekstylnych. Druk nie spiera się nawet w pralni przemysłowej.
- Do urządzeń typu SmartDate – specjalistyczne taśmy o bardzo dużej prędkości druku, do zadruku folii i opakowań zbiorczych.
Druk termiczny? Dobry na chwilę. Termotransfer? Lepszy, gdy potrzebujesz trwałości. Wybór zależy od tego, co drukujesz, na czym i gdzie to trafia. Jeśli stawiasz na jakość, powtarzalność i spokój na produkcji – taśmy termotransferowe wygrywają. Szczególnie wtedy, gdy dostarcza je producent, który zna się na rzeczy i dostosuje wszystko do Twojego procesu.
Materiał partnera