Kierowca przez okno samochodu wyrzucił puszkę po piwie. Okazało się, że był nietrzeźwy
Dzięki czujności świadka policjanci zatrzymali 66-latka, który kierował będąc pod wpływem alkoholu. Zgłaszający początkowo chciał jedynie zwrócić kierowcy uwagę, aby nie zaśmiecał drogi, widział bowiem, jak mężczyzna wyrzucił przez okno puszkę.

W środę (12.03.) dyżurny raciborskiej komendy odebrał zgłoszenie o podejrzeniu nietrzeźwego kierowcy poruszającego się pojazdem marki Renault na ulicy Opawskiej w Samborowicach. Zgłaszający zauważył, jak kierowca renault wyrzucił przez okno puszkę po piwie. Postanowił zawrócić i zwrócić mu uwagę, aby posprzątał. Podczas rozmowy wyczuł od mężczyzny alkohol, co skłoniło go do wezwania policji.
Mundurowi przeprowadzili badanie alkomatem, które wykazało, że 66-latek miał 0,35 promila alkoholu w organizmie. Policjanci zatrzymali mu prawo jazdy, za swoje nieodpowiedzialne zachowanie będzie odpowiadał przed sądem. Za jazdę w stanie po użyciu alkoholu grozi sądowy zakaz oraz kara aresztu i grzywna nie niższa niż 2,5 tysiąca złotych.
- Kierujemy słowa uznania dla obywatelskiej postawy mężczyzny. To kolejny przykład współpracy między policjantami a społeczeństwem, w ramach kampanii „Nie reagujesz-akceptujesz!”, gdzie zatrzymany został nieopowiedziany kierujący, który mógł doprowadzić na drodze do tragedii - podkreśla raciborska komenda.
źr. KPP Racibórz