Co ma gotowanie żaby do jazdy autobusem bez biletu?

Zanim radny zgłosił swoje obawy co do przyszłości bezpłatnych przejazdów autobusami PK, prezydent Jacek Wojciechowicz pokazał stan bazy przedsiębiorstwa.

- Na autobusach pisze “jeżdżę za darmo”, ale proszę obejrzeć, w jakich warunkach pracują osoby z miejskiej spółki - mówił radnym włodarz i prezentował slajdy z Płoni. Jego zdaniem baza PK wygląda gorzej niż w momencie założenia, na początku lat 90-tych ubiegłego wieku. Nazwał ten stan “nieporozumieniem i skandalem”.

- Jak na tym słynnym filmie “Miś”. Tylko, że to nie jest film. Spółka wymaga nakładów i to niemałych - przyznał prezydent. Jego zdaniem baza “stoi, jakby była kijem podparta”.

Włodarz Raciborza ubolewał m.in. nad stanem nawierzchni w bazie przy ul. Adamczyka

Radny Wacławczyk uznał, że wystąpienie Wojciechowicza oznacza, że “gotowanie żaby się zaczęło”. Miał na myśli przystąpienie władz do likwidacji bezpłatnych przejazdów autobusami wprowadzonych wiosną 2024 roku przez ówczesnego prezydenta Dariusza Polowego.

Podobnie odebrał wystąpienie obecnego włodarza radny Dominik Konieczny z Silnego Raciborza. Kpił, że ponad pół roku zajęło włodarzowi dotarcie na bazę PK w Płoni.

Jacek Wojciechowicz uspokajał, że nie tylko żaby mu brakuje, ale nawet garnka do jej gotowania nie posiada.

- Nie zmieniamy systemu opłat za komunikację miejską - zapewnił. - Nie są prowadzone nad tym żadne prace - dodał.

Według Wojciechowicza musi minąć co najmniej rok działalności PK w nowych warunkach (wprowadzono ją wczesną wiosną 2024 roku), by móc wyciągać jakieś wnioski na ten temat.

Na prezydenckim slajdowisku dla radnych znalazły się nawet sanitariaty w PK Racibórz