Pościg za złodziejami range rovera, padły strzały. Do Polski wjechali przez Gorzyczki [ZDJĘCIA]
Nad ranem w Austrii skradli range rover'a. Tamtejsi śledczy szybko ich namierzyli, skontaktowali się z kryminalnymi w Polsce. Złodzieje jechali śląskim odcinkiem A1, do kraju wjechali przez przejście w Gorzyczkach. Zostali zatrzymani po policyjnym pościgu.
![Pościg za złodziejami range rovera, padły strzały. Do Polski wjechali przez Gorzyczki [ZDJĘCIA]](https://cdn2.dev2.nowiny.pl/im/v1/news-900-widen-wm/2023/03/30/218619_1680182433_81354700.webp)
Pościg za złodziejami suva
Dwóch młodych mężczyzn zatrzymano po pościgu. Zostaną przetransportowani do Austrii, gdzie dopuścili się przestępstwa. Nad ranem skradli range rover'a, którym przez przejście w Gorzyczkach wjechali do Polski. Jechali śląskim odcinkiem autostrady A1 w kierunku Łodzi. Policjanci z Zespołu do Walki z Przestępczością Samochodową Wydziału Kryminalnego KWP w Katowicach otrzymali informację o zdarzeniu z Państwowego Biura Śledczego w Austrii.
- W pościg błyskawicznie ruszyli policjanci z Wydziału Kryminalnego Komendy Miejskiej Policji w Częstochowie, którzy w rejonie Blachowni wypatrzyli samochód. Poruszający się nim mężczyźni nie zamierzali się jednak zatrzymywać i zaczęli uciekać przed policjantami. Pościg zakończył się na drodze DK 46, gdzie skradziony suv wjechał do przydrożnego rowu - przekazuje Śląska Policja.
Po kolizji mężczyźni opuścili pojazd i próbowali uciekać pieszo. Poddali się po tym, jak policjanci oddali kilka strzałów ostrzegawczych. Zatrzymani to mieszkańcy województwa podkarpackiego w wieku 26 i 23 lat. Strona austriacka zainicjowała procedurę uproszczonego postępowania sądowego ENA, w ramach którego dojdzie do przekazania podejrzanych na teren Republiki Austrii.
- To już kolejne osoby zajmujące się przestępczością samochodową, które zatrzymano dzięki współpracy kryminalnych z Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach oraz funkcjonariuszy Państwowego Biura Śledczego w Austrii - podkreśla komenda wojewódzka.
W styczniu śledczy doprowadzili do rozbicia międzynarodowej grupy przestępczej, która miała na koncie wiele kradzieży z włamaniem na terenie Polski, Austrii, Czech i Słowacji.
Uderzenie w międzynarodową grupę przestępczą
Kryminalni zatrzymali mężczyzn na gorącym uczynku, gdy przewozili warte 50 tys. euro skradzione motocykle. W tej sprawie, we współpracę kryminalnych z Katowic i Austrii zaangażowani byli także policjanci z komendy w Rybniku.

Szajka działała na terenie Polski, Czech, Słowacji oraz Austrii. Dochodziło do licznych, podobnych do siebie przestępstw. Kiedy policjanci zebrali wystarczająco dużo dowodów przestępczej działalności, wkroczyli do akcji. Razem z kryminalnymi z KMP w Rybniku zatrzymali na gorącym uczynku trzech Białorusinów.

- Mężczyźni przewozili przez Rybnik trzy motocykle marki BMW i Ducati, które w połowie stycznia zostały skradzione w Austrii. Wartość odzyskanych jednośladów to 50 tysięcy euro. Jak się okazało, członkowie przestępczej grupy działali na obszarze kilku krajów - Polski, Czech, Słowacji i Austrii. Mężczyźni mają na swoim koncie liczne kradzieże z włamaniem do mieszkań, domów i pojazdów - przekazuje biuro prasowe Śląskiej Policji.
Zatrzymani zostali doprowadzeni do Prokuratury Rejonowej w Rybniku, a sąd zdecydował o ich tymczasowym aresztowaniu. Również w tym przypadku, na wniosek austriackich śledczych, podejrzani zostali przekazani na teren Republiki Austrii.
