"Obrazy z przeszłości" opowiedzą historię Wodzisławia Śl. Promocja książki Sławomira Kulpy [ZDJĘCIA]
Najnowsza publikacja Sławomira Kulpy pn. „Obrazy z przeszłości” przenosi jej czytelników do świata, którego w dużej mierze już nie ma. Namacalnie i przede wszystkim obrazowo mówi o przeszłości Wodzisławia Śl. - To pokłon dla ludzi, którzy tu mieszkali, którzy żyją i będą żyć w przyszłości - mówił podczas promocji książki jej autor.
!["Obrazy z przeszłości" opowiedzą historię Wodzisławia Śl. Promocja książki Sławomira Kulpy [ZDJĘCIA]](https://cdn2.dev2.nowiny.pl/im/v1/news-900-widen-wm/2020/06/23/166542_1592931791_19260600.webp)
Ponad dwadzieścia lat trwały pieczołowite, kompleksowe badania oraz mozolne poszukiwania skrawków historii Wodzisławia Śl. Wysłuchane zostały dziesiątki opowieści, jakimi dzielili się jego najstarsi mieszkańcy, wykonane zostały badania w polskich i europejskich archiwach, a ustalenia konfrontowane były z pracami archeologicznymi. Efektem tych wnikliwych eksploracji jest publikacja pn. "Obrazy z przeszłości" autorstwa dyrektora wodzisławskiego Muzeum Sławomira Kulpy, której promocja odbyła się wczoraj (22.06) w murach kościoła pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Wodzisławiu Śl.
Blisko 400-stronicowa książka zawiera 317 zdjęć, 173 pocztówek, 39 map, 28 pieczęci, 24 herbów oraz kilka portretów, a wiele z nich to unikalne i pojedyncze egzemplarze. W trakcie spotkania, licznie zabrani słuchacze mogli poznać genezę miasta oraz zapoznać się z faktami i kadrami składającymi się na jego burzliwą historię. Przede wszystkim mogli jednak zobaczyć świat, którego już nie ma.
- 6 października 1999 r. przyszedł do naszego Muzeum Andrzej Klon, wodzisławianin, który obecnie mieszka w Berlinie. Przyniósł kilkanaście pocztówek starego Wodzisławia. I to właśnie jemu zawdzięczam fakt, że temat ten mnie pochłonął. To one stały się impulsem do zgłębienia przeszłości miasta, a finalnie do powstania omawianej pozycji - mówił podczas spotkania Sławomir Kulpa. Wyjaśnił, że trudność w poszukiwaniu materiałów archiwalnych wynikała przede wszystkim ze zmian demograficznych Wodzisławia Śl. - Zniszczenie archiwaliów miejskich w 1920 r., kiedy to dokumenty zostały wywiezione na przemiał do Mikołowa, jak i zrujnowanie miasta w czasie drugiej wojny światowej, niemal kompletnie unicestwiły dziedzictwo historyczne Wodzisławia Śl. To wielka tragedia skutkująca tym, że nasze miasto ma najgorzej zachowaną bazę źródłową ze wszystkich miast śląskich – mówił Kulpa.
Podczas spotkania Sławomir Kulpa, przekonywał, że jego publikacja jest pokłonem dla ludzi, którzy mieszkali w Wodzisławiu Śl., którzy żyją i będą żyć w tym miejscu w przyszłości. - Jest ona pretekstem do poszukiwań, do sięgnięcia do tego, co było, ale i uświadomienia sobie, że kiedyś i nas nie będzie. To pozycja, która wymaga refleksji - podkreślał autor.
Fundamentalne dzieło o Wodzisławiu, bezcenne dla każdego miłośnika miasta. Gratulacje i podziękowania dla autora za książkę niezwykłą pod każdym względem.
Gdzie można kupić tą książkę?
Może jakaś sprzedaż online?