Dyrektor MDK Racibórz nie chce Andrzeja Biskupa
Prowadzony przez Andrzeja Biskupa zespół młodych aktorów z Młodzieżowego Domu Kultury musi opuścić jego mury. Opiekun stracił godziny instruktorskie, bo dyrekcja chce wprowadzać nowe koła zainteresowań.

Różnice w polityce
Choć dyrektorka zarzeka się, że o sprawy personalne nie chodzi, to Andrzej Biskup uważa inaczej. Łączy decyzję z odejściem swojej żony z fotela szefa MDK. Gdy rozwijał Irrealis obecna pani dyrektor dostała pracę w placówce i uzupełniała wykształcenie. On i Elżbieta Biskup traktują Busuleanu – Jaksik jako wychowankę więc nie kryją żalu po jej decyzji. Zapalnika w tej wybuchowej sytuacji doszukują się w reakcji A. Biskupa na sukces zespołu żony („Mirażu”) na występie dla europarlamentarzystów w Strasbourgu, który organizował Bolesław Piecha. Nauczyciel wpisał gratulacje na facebooku MDK bez konsultacji z dyrekcją. Później musiał się z tego tłumaczyć. Tu widać różnice polityczne obu stron. Biskupom bliżej do PiS, a dyrektorka jest z nadania władzy sympatyzującej z PO.
– Szkoda utalentowanej młodzieży – kwituje zamieszanie opiekun Irrealisu. Będzie próbował ratować istnienie grupy w Pietraszynie, gdzie żona prowadzi prywatną działalność. Przeniesienia aktorów do „Mechanika” nie widzi. Nie wyobraża sobie teatru w sali gimnastycznej.
Neutralnie w sprawie zachowuje się wicestarosta Marek Kurpis, któremu podlega powiatowa kultura. Podkreśla niezależność decyzji pani dyrektor. Uznaje markę Irrealisu i nie chce by powiat ją stracił. Jest otwarty na rozmowy o przyszłości Biskupa, ale nie w MDK.
Mariusz Weidner
Ludzie

Dyrektor MDK Racibórz

Polityk Prawa i Sprawiedliwości, były europoseł i senator, aktualnie poseł.

Nauczyciel Młodzieżowego Domu Kultury w Raciborzu, Radna Powiatowa

samorządowiec i polityk, obecnie prezes Fundacj Elektrowni Rybnik

Etatowy Członek Zarządu Powiatu Raciborskiego

Radny powiatu raciborskiego.