22 stycznia w kopalni Knurów-Szczygłowice doszło do tragicznego w skutkach zapalenia się metanu. Jednym z poszkodowanych jest Artur Rzepka, 29-latek z Czerwionki-Leszczyn, który potrzebuje długiej rehabilitacji. Specjalistyczna terapia wymaga jest jednak bardzo kosztowna.
Kolejna inicjatywa w regionie na rzecz Patryka Lesia z Nędzy, byłego mieszkańca Kuźni Raciborskiej. Również w tej gminie podejmowane są działania na rzecz chłopaka, który zmaga się z mięsakiem Ewinga – groźnym nowotworem kości i tkanek miękkich.
Zaledwie 13-letni Patryk stanął przed największym wyzwaniem swojego życia, gdy zdiagnozowano u niego mięsaka Ewinga – groźny nowotwór kości i tkanek miękkich. - Dla nas świat się zatrzymał. Nie mogliśmy uwierzyć, że nasz syn musi zmierzyć się z taką chorobą! - piszą w emocjonalnym apelu rodzice chłopca na portalu siepomaga.pl.
Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy rozbrzmiewała wczoraj (26.01) w całej Polsce, również w Żorach. W siedzibie Miejskiego Ośrodka Kultury od rana trwały występy i licytacje, a wolontariusze dwoili się i troili, by przemierzyć z puszkami jak największy obszar miasta. Wysiłek nie poszedł na marne - w tym roku zebrano ponad 145 tys. złotych.
Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w Kuźni Raciborskiej zakończył się pobiciem zeszłorocznego rekordu – zebrano o 3 395,06 zł więcej niż w poprzedniej edycji.
Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy zagrała również w salonie Angel HAIR w Krzyżanowicach.
- Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w Zabełkowie przerósł nasze najśmielsze oczekiwania - podkreśla Wioleta Złoty. W tym roku udało się zebrać 43 001,58 zł, co pozwoliło pobić zeszłoroczny rekord, kiedy zebrano 36 274,01 zł.
5-letni Antoś jest synem policjanta z Komisariatu Autostradowego w Gliwicach. Chłopiec najbardziej na świecie chciałby być zdrowy, jeździć na rowerze i gonić się z rówieśnikami. Niestety, los chciał inaczej.
To było roztańczone popołudnie w Żorach w szczytnym celu. Przez prawie 3 godziny kilkudziesięciu uczestników tańczyło zumbę i taniec liniowy, by pomóc państwu Helenie i Jakubowi z Żor, których dom spłonął w grudniu ubiegłego roku.
Zdobycie Kilimandżaro miało być spełnieniem marzeń. Życie bywa jednak nieprzewidywalne. 48-letni aspirant sztabowy Mariusz Łojek, funkcjonariusz żorskiej komendy policji, zmarł w czasie wspinaczki. Jego przyjaciele i współpracownicy wspominają Jego oddanie służbie i życzliwą postawę wobec innych.
26 stycznia w całej Polsce po raz 33. zagra Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy. Żorski sztab od lat robi co może, by dorzucić jak największą pulę środków do zebranej w trakcie tej akcji kwoty. Tegoroczny Finał w siedzibie Miejskiego Ośrodka Kultury w Żorach potrwa dosłownie cały dzień!
Niejedna osoba ma gdzieś w domu czy mieszkaniu schowane pudełko z niezniszczonymi, ale już nieco zapomnianymi ozdobami świątecznymi i lampkami na bożonarodzeniowe drzewko. Mieszkańcy Żor i okolic mają teraz okazję, by nie tylko pozbyć się niechcianych już bombek i girland, ale i zapewnić im drugie życie - Zespół Szkół Specjalnych...
Z pewnością inaczej wyobrażali sobie tegoroczne mikołajki państwo Hela i Kuba z Rogoźnej. 6 grudnia, nad ranem, w ich niedawno wybudowanym domu wybuchł pożar, po którym straty wstępnie szacuje się na ponad 100 tysięcy złotych. Sąsiedzi i przyjaciele założyli zbiórkę na portalu pomagam.pl, by wesprzeć młodych ludzi w odbudowie ich wymarzonego domu.
W regionie ruszyła kolejna strażacka akcja, podczas której uczestnicy przesuwają wozy strażackie siłą fizyczną. Wszystko po to, by wesprzeć szczytny cel.
- Marcin, nasz serdeczny przyjaciel, od wiosny walczy ze stopą cukrzycową, która zaczęła wyniszczać jego zdrowie i zagraża amputacją. Stan nogi jest dramatyczny, dlatego musimy pomóc jak najszybciej! - piszą w opisie zbiórki jego przyjaciele, apelując do ludzi dobrej woli o wsparcie. Celem akcji jest zebranie nieco ponad 95 tys. złotych.
To bardzo smutna wiadomość. Samuelek Jurczyk-Szostak nie żyje. Dzielny 4-latek, otoczony miłością i troską swoich rodziców i bliskich, wspierany przez tysiące serc, zmagał się z ciężką chorobą.
- Nasz kochany Leoś, to 7-letni, wesoły i ciekawy świata chłopiec. Każdego dnia robimy wszystko, co w naszej mocy, by jego dzieciństwo było pełne radości... - tak rozpoczyna się wiadomość rodziców chłopca, którzy zwracają się z prośbą o wsparcie. Leczenie i rehabilitacja są niezbędne, jednak generują ogromne koszty.