Sąd Pracy zdecydował o etacie bibliotekarki
Rejonowy Sąd Pracy w Rybniku wydał wyrok zaoczny w sprawie przywrócenia Małgorzaty Franicy-Skwierczyńskiej do pracy na poprzednich warunkach pracy i płacy.
Przypomnijmy, że pani Małgorzata jest kierowniczką biblioteki w Zawadzie Książęcej, będącej filią Gminnej Biblioteki Publicznej w Nędzy. Po objęciu kierownictwa nad GBP przez nową dyrektor – Iwonę Czorny, bibliotekarka z Zawady Książęcej otrzymała wypowiedzenie warunków umowy o pracę i obcięcie pół etatu. Jako powód podano zamiar utworzenia kolejnej filii GBP w Górkach Śląskich.
9 maja sąd, po zapoznaniu się z dokumentami w sprawie, wydał zaoczny wyrok:
1. Przywraca się powódkę Małgorzatę Franicę-Skwierczyńską do pracy w pozwanej na poprzednich warunkach pracy i płacy.
2. Nakazuje pobranie od pozwanej (GBP w Nędzy) na rzecz Skarbu Państwa kwoty 1430 zł tytułem opłaty
3. Wyrokowi z pkt 1 nadaje rygor natychmiastowej wykonalności.
Wyrok wydano zaocznie, czyli bez rozprawy, na podstawie przedstawionych dokumentów. Z nieoficjalnych informacji wiemy, że strony GBP w Nędzy nikt, w czasie trwania postępowania, nie reprezentował. Powódka znów twierdziła, że zmiana jej warunków pracy nie jest oparta o żadne podstawy merytoryczne czy prawne. Sam zamiar utworzenia kolejnej filii biblioteki nie może być powodem aby komuś „uciąć” pół etatu.
Smaczku sprawie dodaje fakt, że Małgorzata Franica-Skwierczyńska jest żoną radnego gminy Nędza, Juliana Skwierczyńskiego, który delikatnie mówiąc, nie jest mile widziany przez władze gminy Nędza. Sprzeczki między samorządowcami już niejednokrotnie wychodziły poza ramy politycznych różnic i sięgały życia prywatnego oraz rodzinnego. Należy jednak pamiętać, że decyzje o bibliotece należą do jej dyrektora – dyrektora, którego wybiera komisja powołana przez wójta.
11 maja odbył się finał konkursu na Bibliotekarza Roku, organizowanego przez Koło Stowarzyszenia Bibliotekarzy Polskich działające przy Miejskiej Bibliotece w Raciborzu.
Małgorzata Franica-Skwierczyńska została wybrana Powiatowym Bibliotekarzem Roku 2011. – Pani Małgosia pracuje tam sama i doskonale sobie radzi. Swój prywatny czas poświęca na dowiezienie książek niepełnosprawnym czytelnikom, raz w tygodniu dowozi też książki dzieciom z Ciechowic, to zaś przekłada się na wzrost czytelnictwa. Jest osobą bardzo aktywną i skromną – zaopiniowało jury.
Tytuł Bibliotekarza Roku 2011 Miasta Racibórz otrzymała Stanisława Furman, pracująca w Bibliotece Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Raciborzu.
Marcin Wojnarowski
ty debilu nawet sensu treści nie rozumiesz
Co za głupota żeby rodzina radnych nie mieszkała w gminie. Gdyby pani wójt była w porządku to Skwierczyński nie miałby się czego czepiać i jego żona też mogłaby spokojne pracować. A ty musisz być bobry fachowiec od wszystkiego czyli do niczego, że tak się dobrze znasz na pracy biblioteki. Pewnie solidnie pracuje się tylko tam gdzie ty pracujesz. A książek to pewnie się boisz, bo za takie bzdury to cie mogą pogryźć
nikt tak przecież nie powiedział. chodzi o coś innego. o to, żeby twoja rodzina nie była zagrozona wyrzuceniem z pracy tylko dlatego, że nie zgadzasz się z wójtem.
a kto powiedział, że najbliźsi ( małżonkowie, dzieci i inni ) radnych muszą mieć pracę w gminie, gdzie ci sprawują mandat. Wręcz przeciwnie nie powinni jej mieć.Jeżeli Pan Skwierczynski zdecydował się na mandat radnego, to żona nie powinna mieć w tej gminie pracy. Było by to uczciwe,lojalne i nie skorumpowane.
Dobrze mądrować, g...... robić w bibliotece, w stołek pierdzić i podatników pieniądze zżerać. Ciągle użalanie się nad sobą Pani Małgosiu przechodzi granice przyzwoitości i ludzkiego rozsądku!!!!.
Nareszcie ktoś przerwał pasję złośliwości pani WÓJT ale trochę odsapnie i walka będzie się toczyć dalej '' bo złośliwość niezna granic. RACJA MUSIBYĆ PO JEJ STRONIE ALBO DO WIDZENIA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Dobrze że sprawą zajmował się sąd w Rybniku z którym nie są skoligacone różne osoby które mają związek z gminą i powiatem raciborskim. Pozdrowienia dla pani Małgosi!
WDA ZACZYNA SIE LAC ZA KOLNIRZE
AHA p. czorny TEZ SIE DOSTALA PO PRZEKRETACH WIEC SAMA POWINNA OBAWIAC SIE O SWOJE I ZACZAC PRACOWAC BO ZA DARMO UMIE KAZDY BRAC I DUPKE LIZAC WOJTOWEJ
Gmina nedza i cala rada z wojtem to siedlisko ZLA I NIE NIEODPOWIEDNICH LUDZI NA TYCH STANOWISKACH KTORZY PATRZA DOBRZE ZAROBIC I OKRASC INNYCH DLATEGO PROSZA SIE ONOWE WYBORY I PROKURATORA NIE ROBCIE JUZ WIECEJ WSTYDU I PODAJCIE SIE DO DYMISJI
ludzie zaczynaja w koncu to dostrzegac
do lukii masz racje Pani wójt nie ma nic na Skwierczyńskiego i nie tylko. Nie ma tez pomysłu na rozwój gminy - niszczy gdzie co się da, nie ma charyzmy - umie tylko wrzeszczeć, nie ma dobrych współpracowników tylko mętnych podpowiadaczy, nie ma serca tylko egoistyczny kamień.
gratulacje!! warto też zainteresować się sytuację w szkole- Rodzice wasze dziecki poraz 6 z rzędu będą miały innego nauczyciela z niemieckiego!!!!!! POWÓD?? sami chyba wiecie
do Podpisz się...
Oj Aniusiu widać, że Ci nerwiki puszczają. Zwiększ dawkę "proszku", uspokój się i zjedz gumę Orbit aby zmienić ph w ustach.
żal mi was ukryci pisarze,wy nawet poprawnie pisać nie umiecie, a co dopiero myśleć - debile skończone i sterowane - na czele z Franusiem, Waldusiem i piosenkarzem. Wasze pisadła nie trzymią się, ani kupy, ani d.....!!!!
proszę za błędnie podjętą decyzję zapłacić z własnej kieszeni!!!!!!
gratulacje
gratulacje pani Małgosiu, choć raz zwyciezyla sprawiedliwosc!!! ile jeszcze osob bedzie niepotrzebnie zwolnionych...
MOZE W KONCU WEZMA POD LUPE RESZTE RADNY CH Z TEJ GMINY POD LUPE ITE KUMOTERSTWA IPRZEKRETY RESZTY RADNYCH BO TO WSTYD I HANBA DLA CALEJ NASZEJ GMINY W TAK WOLNYM PANSTWIE I KATOLICKIM ZEBY TAKIE LUDZIE MOGLI TAK ZNIESLAWIAC NASZA GMINE TZ POTRZEBA NIK I PROKURATORA Z WOJEWODZTWA ZEB weterenarz znowu czegos nie wycial zeby ana nie ucierpiala
haha pani wójt nie ma nic na pana Skwierczyńskiego,więc próbuje zabrać się za żonę radnego.co niektórym żołnierzom pani wójt jak i jej proponuję konsultacje w szpitalu psychiatrycznym w Rybniku.
bedzie odwolanie tak przypuszczam ,co to za sad bez rozprawy..
Ale jaja. Niezawisły Sąd to najlepsze miejsce żeby pokazać co się w Nędzy dzieje.
w tej sytuacji powinien teraz ponieść konsekwencji idiotycznej decyzji ten,kto zdecydował o obcięciu etatu! Dlaczego koszty sądowe ma ponieść Państwo (biblioteka jest Państwowa,więc pieniądze z naszych podatków),a co za tym idzie my wszyscy. Jakiemuś cwaniaczkowi wydawało się,że może się odegrać na tej kobiecie za to,że nie lubi jej męża. Paranoja! Chciałeś być taki cwany,to teraz płać ze swojej kieszeni,bo znaleźli się cwańsi,którzy nie pozwolą sobie w kaszę dmuchać.