Słup z sygnalizacją świetlną dla pieszych i znak drogowy stanęły na drodze 72-letniego mieszkańca Łazisk Górnych. Mając w organizmie ponad promil alkoholu, mężczyzna wsiadł za kierownicę swojego suzuki i wyruszył w drogę.
Ta historia mogła mieć inne zakończenie, gdyby nie splot wydarzeń, który doprowadził seniorkę na rybnicką komendę. Jednocześnie spraw ukazuje kompletną bezwzględność oszustów, którzy wysłali taksówkę po kobietę, którą zamierzali pozbawić wszystkich oszczędności.
Policjanci z komisariatu w Orzeszu zatrzymali 36-latka, który najpierw na stacji benzynowej zaatakował przebywające tam osoby, a potem również podejmujących interwencję mundurowych. Mężczyzna groził wszystkim śmiercią. Prokurator przedstawił mu zarzuty i objął kilkoma środkami zapobiegawczymi, między innymi zakazem zbliżania się do pokrzywdzonych.