W czasach, kiedy telefon był dobrem luksusowym i niedostępnym, ludzie pisali do siebie listy i wysyłali widokówki. Pierwsze wyparły z czasem mejle, drugie – sms-y. Dziś z sentymentem oglądamy Racibórz na starych pocztówkach, ale prawdziwą kopalnią wiedzy o jego mieszkańcach jest nie to co na kartce, tylko to co na jej odwrocie.
Ocice przywitały ich flagami Libanu i śląskimi specjałami, a oni przywieźli ze sobą ogromne pokłady wiary i miłości, którą otoczyli swoje polskie rodziny. Przez cztery dni libańscy studenci mówili do swoich gospodarzy „mamo” i „tato”, choć niektórzy „rodzice” byli niewiele starsi od nich. A gdy przyszło do pożegnania,...
Szyje, gotuje, robi na drutach, zajmuje się wnukami i znajduje jeszcze czas na aktywność społeczną. Ideał? A skąd, po prostu tak mnie wychowano – mówi Adela Lepiarczyk i tłumaczy, że miłość do prac domowych odziedziczyła po mamie, a społecznikostwo po ojcu.
Zakupy w wodzisławskiej „Karuzeli”, obiad w rybnickim „Ino wino” i deser w raciborskiej „Cafe Fanaberie” – tak możemy spędzić dzień z naszym psem, który wszędzie będzie traktowany jak pełnoprawny klient. Takich psiolubnych miejsc na mapie naszego kraju wciąż przybywa, bo jak się okazuje, to czy możemy gdzieś zabrać naszego...
Całkowicie pochłonęła go uprawa gigantycznych warzyw. Dziś mierzy swe siły z najlepszymi hodowcami w Europie. Okazy, które wyrastają na jego działce znajdującej się terenie POD „Powstańców Śląskich” budzą podziw i uznanie. Tylko w rodzinnym Raciborzu, jakby niewiele mówi się o Piotrze Holewie, a znajomi ubolewają, że jego...
Jest „kolorowym ptakiem”. Lubi zmiany, trudno jest jej określić, gdzie będzie za kilka lat. Łapie ulotność chwili i przekazuje ją za pomocą swoich obrazów dalej. Przekonuje, że wszystko co czyni w świecie zewnętrznym, jest skutkiem impulsu, jaki zachodzi w niej samej, w ścisłym centrum jej duszy. Wierzy, że dzięki sztuce można...
Nastrojowa muzyka, orientalne zapachy, atmosfera pełnego relaksu, a przede wszystkim fachowe zabiegi, które zadowolą nawet najbardziej wymagającego klienta. Wszystko to można znaleźć w Rybniku, w gabinecie masażu tajskiego Thai-Sun.
Tomasz Wójcik to 25-letni raciborzanin. Od zawsze związany ze sportem, dziś instruktor i trener personalny teamu pakulec.com, prężnie działającego w Brooklyn Gym Racibórz.
Wykreował świat, w którym zewsząd dociera do niego muzyka. Przez lata dojrzał do dzieł klasyków i jazzu. Swoich uczniów zachęca do oddzielania ziaren od plew, w tym przypadku muzyki ambitnej, że aż niszowej od dźwięków serwowanych słuchaczom o najmniej wyrafinowanym guście. Dobę rozciąga niczym gumę, dzieląc swój czas między...
Ma trzy swoje ule, otwartą głowę na wiedzę o pszczołach i zaledwie 10 lat. Filip Ćmok jest dziś najmłodszym pszczelarzem w Śląskim Związku Pszczelarskim, co nie przeszkadza mu prowadzić swoją pasiekę na równi z dorosłymi członkami tej organizacji.
Waleczność, odwaga, szacunek do Matki Ziemi zauroczyły go u Indian i tej fascynacji również kulturą ludów zamieszkujących Wielkie Równiny Stanów Zjednoczonych pozostał wierny w dorosłym życiu. Dziś wraz z żoną Anią, Krystian Pawlik prowadzi już trzeci rok swoją wioskę indiańską w Tworkowie, pokazując tam prawdziwą codzienność...
To prawdopodobnie pierwszy w Polsce rower pneumatyczny. Na świecie ich liczba jest niewielka. Jego konstruktor, Michał Zygadło, tłumaczy, że inspiracją były amerykańskie samochody o specyficznym, opadającym zawieszeniu. Rok temu stworzył projekt i obmyślił szczegóły. Teraz – jak mawia młodzież – „wozi się” po mieście swoim...
Mówi o sobie, że lepiej dogaduje się ze zwierzętami, niż z ludźmi. Ci drudzy widzą w niej ogromny potencjał i przebojowość, dzięki której potrafi walczyć o swe marzenia. I przeć do przodu, nawet, gdy po drodze trzeba pokonać wiele przeszkód.
Polityk, działacz społeczny, fotograf, Ślązak. Z Łukaszem Kohutem rozmawiamy o jego największej pasji oraz wystawie „Śląska melancholia”, którą obecnie można podziwiać w Galerii Smolna w Rybniku.
Burmistrz Pszowa zostanie mamą po raz trzeci. – Czuję się doskonale i chciałabym pracować tak długo, jak tylko będzie to możliwe – podkreśla.
Do szczęścia nie potrzebują wiele – chwila wolnego czasu, świeże powietrze, woda i kajak. Tłumaczą, że pływanie po rzece czy morzu odpręża jak żadne inne zajęcie. Zazwyczaj lubią różnorodność, eksploatowanie nowych tras, ale mają także miejsca, w które często wracają. To ich oazy spokoju, jak i nowych wyzwań. Z pływania...
Średniej wielkości pokój. Kanapa, stolik, dwa fotele. Do tego meblościanka, której praktycznie nie widać, bo cała zasłonięta jest obrazami. Podobnie sytuacja wygląda ze ścianami. Właśnie tak prezentuje się jedno z pomieszczeń w mieszkaniu pana Tadeusza Ciuraby z Niedobczyc. 73-letni artysta od prawie pół wieku tworzy słomiane dzieła sztuki.