Kiedy pan Józef zdecydował się na sakramentalne „tak”, nie przypuszczał, że w posagu razem z żoną dostanie też nowy zawód. O ile pierwszy związek był z miłości, to ten drugi, na który namawiał go teść, okazał się mariażem z rozsądku. Dziś swoich życiowych decyzji nie żałuje, bo choć nadal pozostaje zięciem Maksymiliana...
Mariusz Celny z Wodzisławia Śl. ma nietypową pasję. Kolekcjonuje prospekty i katalogi samochodowe. Uzbierał ich ponad... 25 tysięcy.
W Halo! Rybnik można oglądać niezwykłą wystawę o niezwykłym człowieku.
Kiedy wzięła do rąk skrzypce, spełniła marzenie swego ojca, a kiedy zamieniała je na nożyczki i grzebień, mogła nareszcie spełnić własne. Dziś, to co jej w duszy gra, pani Iwona przelewa na pomysły, które realizuje w salonie odziedziczonym po rodzicach. I robi to z fantazją godną wirtuoza.
Jednym z więźniów Polenlagru nr 75 w Ratibor był Zenon Rapacz, którego rodzinę aresztowano w Grodzcu w powiecie będzińskim w 1943 roku.
Maria Budny-Malczewska urodziła się w Rybniku. Wykształcenie artystyczne zdobyła w Liceum Sztuk Plastycznych w Bielsku, później ukończyła wrocławską ASP. Mówi, że ma dwie pasje zawodowe. Pierwsza to malarstwo i rysunek, druga – praca z ludźmi, przekazywanie im swojej wiedzy o sztuce.
Jedni mówią, że to geny, inni, że po prostu pasja, a oni motoryzację mają we krwi i to od czterech pokoleń. Samochody znają nie tylko od środka, wiedzą też jakie emocje potrafią rozpalać, gdy wciśnie się gaz do dechy.
W labiryncie najmodniejszych lokali 1992 roku najlepiej poruszali się ich stali bywalcy, którym często brakowało pieniędzy, ale nigdy fantazji. Najwięcej wspomnień z tamtych lat wiąże się z pieszymi powrotami do domu z popularnego „Kurnika” w Bieńkowicach lub dyskoteki „MAX” w Pietrowicach Wielkich, muzyką z kaset i kolorowymi...
Henryk Głombica z Gaszowic swoją przygodę z gołębiami rozpoczął w wieku 7 lat. Wtedy to został dumnym właściciele kilku sztuk z gatunku ozdobnych. W wieku 9 lat dostał pierwsze 2 gołębie pocztowe. Starsi hodowcy widząc jego zainteresowanie i zapał podarowali mu kolejne ptaki.
Pani Zosia zobaczyła w Mieczysławie najpierw dobroć, a dopiero potem jego pokłute przez igły palce. On zaś, nim zdołał cokolwiek dojrzeć, utonął w jej błękitnych oczach. Dla obojga to była pierwsza i jedyna w życiu miłość. Potem doszła jeszcze druga – do krawiectwa. I tym uczuciom są wierni już prawie pół wieku.
Paweł Stabla z Gorzyczek stoi na czele grupy studentów, którzy budują nowatorski motocykl crossowy o napędzie elektrycznym.
Roszarnia to zakład włókienniczy zajmujący się przetwarzaniem słomy lnianej na włókno, stanowiące półfabrykat w wyrobie, m.in. nici, lin, tkanin, dzianin, tworzyw zbrojonych.
Obsługiwali pielgrzymki trzech papieży, a ich produkty są w ponad siedmiu tysiącach kościołów w Polsce i ponad czterdziestu krajach na świecie. Zamiast o sobie wolą jednak mówić o elektronice, która sprawiła, że o bliźniakach z Połomi usłyszał cały świat.
Kolonia „Karola”, zwana przez miejscowych „Karlikiem”, zbudowana została około 1900 roku pomiędzy ówczesnymi szybami „Karlik” i „Zitszacht” (obecnie-pomiędzy ulicami Strzelców Bytomskich i Bema). Wzniesiono ją na terenach kopalnianych dla załogi kopalni „Charlotta”.
Jedni handlowali na metalowych straganach, które przed deszczem i słońcem chroniły plandeki. Inni rozkładali towar na betonowych ladach, stolikach turystycznych lub rozkładanych łóżkach. Za przebieralnię służył kawałek kartonu leżący na ziemi, a w mroźne dni można się było rozgrzać „herbatą z prądem”. I choć warunki były...
Pan Józef pragnął lżejszego życia niż to, które miał jego ojciec, ale zawód, który wybrał wymagał od niego krzepy, zacięcia i uporu. Musiał się stać odporny jak kamienie, z którymi pracował. Musiał znaleźć w sobie siły, by fundamenty, na których budował przyszłość z żoną Urszulą, były mocne i trwałe. Teraz wie, że...
W rodzinie Antczaków z Kornic miłość do starych Mercedesów i Fordów przeszła z pokolenia na pokolenie. Zdzisław i jego syn Robert śmieją się, że to pasja, od której nie można się uwolnić. Od lat sprawnie dzielą się obowiązkami: syn poszukuje i sprowadza ojcu najciekawsze modele wspomnianych marek, a ten latami ręcznie je odrestaurowuje.