Strażacy odnotowali szereg interwencji w Krzanowicach, Raciborzu oraz Zawadzie Książęcej.
Ciężarowe volvo z naczepą zderzyło się z fiatem seicento. Uczestnicy kolizji opuścili pojazdy o własnych siłach. Żaden z kierowców nie wymagał pomocy lekarskiej.
Dziś kilka minut po godzinie 10.00 na ulicy Wodzisławskiej doszło do groźnie wyglądającej kolizji drogowej.
Ile może kosztować chwila nieuwagi? W tym przypadku kilka tysięcy złotych strat oraz mandat.
W dniach 28 lutego - 1 marca strażacy z powiatu raciborskiego wyjeżdżali do akcji dziewięć razy, interweniując m.in. w związku z uszkodzeniem gazociągu w Krzyżanowicach, wielkim pożarem słomy w Krzanowicach, zderzeniem trzech samochodów w Rudach oraz pożarem fiata na ul. Słowackiego w Raciborzu.
Policjanci ruchu drogowego obsługiwali zdarzenie drogowe na skrzyżowaniu ulic Gagarina z ulicą Rybnicką, Pochwacie. Wyglądało bardzo poważnie, na szczęście nic poważnego się nie stało.
Kierowca tira, jadący od strony Sośnicowic za inną ciężarówką i skręcający na autostradę, nie zwrócił uwagi na poruszający się jezdnią od strony Gliwic samochód marki Volkswagen Golf. W wyniku nieustąpienia pierwszeństwa doszło do czołowego zderzenia.
Na szczęście niegroźnie zakończyło się poważnie wyglądające zdarzenie drogowe, do którego doszło na ulicy Niepodległości w Jastrzębiu-Zdroju. 43-letni mężczyzna, jadąc do pracy zasnął za kierownicą i uderzył w słup oświetleniowy, który następnie przewrócił się na jego samochód.
Rybniccy policjanci wyjaśniają dokładne okoliczności wypadku, do którego doszło w Szczerbicach na ulicy Rybnickiej. 45-letni kierowca fiata najprawdopodobniej zasnął za kierownicą, w wyniku czego na łuku drogi wypadł z jezdni, wpadł do rowu, a następnie uderzył w drzewa i ogrodzenie posesji.
Na szczęście niegroźnie zakończyło się poważnie wyglądające zdarzenie drogowe, do którego doszło na ulicy Wodzisławskiej. 59-letni mężczyzna zjechał na przeciwny pas ruchu, uderzył w osobówkę, a następnie w słup oświetleniowy i betonowy kosz na śmieci.
Strażacy zawodowi oraz ochotnicy z powiatu raciborskiego mają za sobą pracowity weekend. Oprócz usuwania skutków wichury odnotowali szereg innych interwencji - gaszenie pożarów, uprzątnięcie jezdni po kolizji drogowej, fałszywy alarm, możliwy wyciek butanu z cysterny kolejowej. Sprawdź szczegóły.
Zderzenie audi a4 i seata toledo. Obyło się bez osób poszkodowanych, jednak wartość strat materialnych oszacowano na kwotę kilku tysięcy złotych.
Ponad 2 promile alkoholu miał w organizmie 65-letni mieszkaniec Jastrzębia-Zdroju, który jazdę zakończył w rowie. Mężczyzna wpadł w ręce policjantów dzięki reakcji świadka, który natychmiast zadzwonił na policję.
10 lutego strażacy odnotowali szereg interwencji. Nie wszystkie dotyczyły usuwania skutków wichury. W Nędzy doszło do kolizji drogowej, w Raciborzu ratowano starszego mężczyznę.
Informacja o działaniach strażaków z powiatu raciborskiego 28 stycznia 2020 r.
Samochodami podróżowało łącznie sześć osób, jedna z nich wymagała pomocy ratowników medycznych.
AKTUALIZACJA
Pożar, kolizja drogowa, dramatyczna próba samobójcza, jezdnia zalana przez błoto i fałszywy alarm - to interwencje strażaków z powiatu raciborskiego odnotowane podczas minionego weekendu.