Samochodami podróżowały łącznie trzy osoby. Jedna z nich trafiła do szpitala. Na szczęście obrażenia, których doznała, okazały się niegroźne, a zdarzenie zakwalifikowano do kategorii kolizji drogowych.

Przeszukując kolejne mieszkania w kamienicy strażacy nie wykryli źródła zapachu spalenizny (prawdopodobnie ktoś przewietrzył mieszkanie przed ich przybyciem), ale natrafili na... butlę z gazem.

Niedostosowanie prędkości do warunków drogowych było przyczyną kolizji, do której doszło wczesnym rankiem w Kobyli (gm. Kornowac, pow. raciborski).

Po spowodowaniu pierwszej kolizji mężczyzna pospiesznie odjechał z miejsca zdarzenia. Uciekając przed odpowiedzialnością doprowadził do... kolejnej kolizji.

Strażacy, policjanci i ratownicy pogotowia interweniowali na drodze krajowej 45 w Raciborzu.

Zapach gazu na podwórzu, kolizja drogowa, ropa na jezdni i pomoc kierowcy ambulansu - to interwencje, które strażacy z powiatu raciborskiego odnotowali w środę 30 grudnia.

Podczas minionego weekendu (18-20 grudnia) strażacy z powiatu raciborskiego odnotowali siedem interwencji.

30-latek z powiatu wodzisławskiego nie spojrzał w lusterko przed skrętem w lewo. W ten sposób doprowadził do zderzenia z wyprzedzającym go kierowcą audi.

2 grudnia strażacy z powiatu raciborskiego wyjeżdżali do akcji cztery razy. Wszystkie interwencje odnotowano w Raciborzu.

Marznące opady deszczu przekładają się na trudne warunki drogowe. Trzeba zachować szczególną ostrożność.

Strażacy zabezpieczyli miejsce kolizji i przepchnęli rozbite pojazdy na pobliski parking. Ratownicy udzielili pomocy uczestnikom, natomiast policjanci zajęli się ustaleniem okoliczności oraz przebiegu zdarzenia.

Na ul. Mazowieckiej w Jastrzębiu-Zdroju zderzyły się dwa samochody osobowe marki Audi A4 i Opel Corsa.

Ciągnik przewrócił się, a wraz z nim przyczepa. Ładunek rozsypał się na jezdnię.

Wczoraj rybnicki Pet Patrol otrzymał zgłoszenie od świadka potrącenia kota. Kierowca przejechał kota i odjechał.

Kolizja na wysokości stacji paliw. Interweniowali strażacy i policjanci.

Ponad promil alkoholu miał w wydychanym powietrzu 62-letni kierowca skody, który wczoraj staranował forda na ulicy Gliwickiej w Rybniku. Jak się okazuje, to sędzia Sądu Okręgowego w Rybniku.

Przyczyną zdarzenia drogowego był nieprawidłowo wykonany manewr wyprzedzania.