Wyprowadzanie psa może integrować z innymi psiarzami
1 / 4

Uczestnicy wyprawy.
2 / 4

Na spacer ze swoim pupilem Pixelem wybrał się m.in. Marcin Pukowiec z Mszany. - Dobrze, że są organizowane, można coś tutaj robić na Śląsku z tymi pieskami, a nie tylko siedzieć w domu - zauważa. Wyliczył, że na tego typu wydarzeniach pojawił się już około 15 razy. - Takie spacery są dobre dla ludzi i piesków - dopowiada.
3 / 4

Małżeństwo Dawid i Anna Kupkowie z Pszowa mówią, że takie spacery jak ten, to nie jedyna atrakcja, jaką zapewniają swojemu pupilowi – Guzikowi, bo ukończył już podstawowe szkolenie z posłuszeństwa. - Każdy jamnik jest psem użytkowym, w związku z czym musi pracować. Tropienie jest dla niego pracą, dzięki temu lepiej się czuje, jest spokojniejszy; są zaspokojone jego instynkty - zauważa Dawid.
4 / 4

REKLAMA
REKLAMA